Choć Netflix każdego roku udostępnia wiele filmów i seriali, to niektóre z nich są tak udane, że zyskują sympatię widzów już po pierwszych odcinkach. Tak właśnie było z produkcją "Wednesday", która zawitała na platformie w listopadzie 2022 roku. Serial od razu zdobył wielką popularność, a wraz z nim odtwórczyni głównej roli, Jenna Ortega. Nic zatem dziwnego, że twórcy szybko zapowiedzieli drugi sezon. Kiedy możemy się go spodziewać? Ponadto powstanie osobny serial skupiający się na życiu innego członka słynnej rodziny Addamsów.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na ten moment nie wiadomo zbyt wiele na temat kolejnego sezonu serialu, ponieważ aktorzy jeszcze nie weszli na plan. Zdjęcia mają się rozpocząć dopiero w kwietniu 2024 roku, a scenariusz jest trzymany w tajemnicy. Jenna Ortega, która jest nie tylko odtwórczynią głównej roli, ale też jedną z producentek, zdradziła już kilka "smaczków" dotyczących klimatu drugiego sezonu.
Zdecydowaliśmy, że chcemy nieco bardziej pochylić się nad horrorowym aspektem serialu. Jest lekki, a serialu takiego jak ten - z wampirami, wilkołakami i supermocami - nie traktuje się zbyt poważnie
- powiedziała aktorka, cytowana przez portal DigitalSpy. Odniosła się też do serialowych romansów. Po pierwszym sezonie przyznała, że nie podobał jej się wątek trójkąta miłosnego między Wednesday, Tylerem Galpinem a Xavierem Thorpe'em.
Porzucamy jakiekolwiek romantyczne zainteresowania Wednesday, co jest naprawdę śmieszne
- dodała. Jak podaje portal DigitalSpy, Netflix zdecydował już o przeniesieniu planu zdjęciowego z Rumunii do Irlandii.
Serial "Wednesday" odniósł tak duży sukces, że twórcy postanowili nie spoczywać na laurach i stworzyć kolejną produkcję o rodzinie Addamsów. Tym razem głównym bohaterem będzie wujek Fester. Postać ta pojawiła się w "Wednesday" dopiero w ostatnich odcinkach i szybko zdobyła serca widzów. Z tego względu można przypuszczać, że osobny serial poświęcony temu bohaterowi odniesie podobny sukces. W główną rolę wcieli się najprawdopodobniej ten sam aktor, który wystąpił u boku Jenny Ortegi, czyli Fred Armisen. Niewykluczone, że Netflix stworzy całą serię o rodzinie Addamsów. Jednym z powodów takich planów są przede wszystkim koszty. Jenna Ortega jest obecnie jedną z najbardziej wziętych młodych aktorek w Hollywood, dlatego każdy kolejny sezon z jej udziałem będzie droższy. Z tego względu tańszą opcją dla Netflixa jest stworzenie osobnych seriali o innych postaciach. Być może zobaczymy je w niedalekiej przyszłości.