Tak król Karol III traktuje swoje wnuki. Fani rodziny królewskiej mogą być zaskoczeni. Mowa o przepaści

Relacje Króla Karola III z synem Harrym i jego dziećmi zdają się być mocno napięte. Zupełnie inaczej ma się sprawa z rodziną jego pierworodnego, księcia Williama. Choć monarcha był nie raz oskarżany o bycie nieprzystępnym i surowym, fakty okazują się być zgoła inne.

Choć król Karol III nie zawsze miał czas dla swoich synów, a ich relacje pozostawiały wiele do życzenia, to zdaje się być zupełnie innym dziadkiem. Najwięcej czasu poświęca swoim wnukom Georgowi, Charlotte i Louisowi. Na spotkania z dziećmi księcia Harry'ego, Archiem i Lilibet nie ma co liczyć. Władcy nie raz zarzucano bycie oschłym, ale względem najmłodszych zdaje się mieć inną postawę.

Zobacz wideo Joanna Horodyńska o stylu księżnej Kate. "Wzorowy". Ma jednak jedno "ale"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zakaz kontaktu fizycznego w rodzinie królewskiej. Książę Harry zarzuca ojcu brak czułości

Książę Harry, który jakiś czas temu wydał swoją autobiografię pod tytułem "Ten drugi", nie stronił w niej od krytykowania własnego ojca. Poza pretensjami, że urodził się jako młodszy syn króla Karola i zmarłej księżnej Diany, narzekał na życie w cieniu starszego brata i brak czułości ze strony monarchy. W książce wspomniał o tym, że w pałacu Buckingham panują surowe restrykcje, jeśli chodzi o kontakt fizyczny. Zarówno wobec innych, jak i samych członków rodziny królewskiej.

Starsze pokolenie utrzymywało zakaz niemal zerowej tolerancji wobec wszelkiego rodzaju kontaktu fizycznego. Żadnych uścisków, całusów. Od czasu do czasu może lekkie muśnięcie... przy specjalnych okazjach. (...) Bez względu na to, jak bardzo kogoś kochasz, nigdy nie przekroczysz przepaści między monarchą a dzieckiem.

- opisywał sytuację w swojej powieści, dając wyraz swojego rozczarowania brakiem czułości ze strony ojca. Wiele osób zarzuca jednak Harry'emu stronniczość, gdyż względem wnuków król Karol zdaje się być nad wyraz wylewny.

Takim dziadkiem jest król Karol III. Monarcha zdaje się traktować swoje wnuki zupełnie inaczej

75-letni władca zdaje się zaprzeczać opinii księcia Harry'ego. Swoim zachowaniem podczas realizowanego przez BBC filmu dokumentalnego przedstawiającego losy Karola III od czasu koronacji pokazał, że swoje wnuki traktuje zupełnie inaczej. Najbardziej widać to podczas powitania, gdy przybyli do niego książę William, księżna Kate oraz trójka ich dzieci. Monarcha wylewnie przywitał się z ukochanymi wnukami, nie szczędząc im pocałunków i przytulając każde z nich. Jak widać, wcale nie przestrzega wspomnianej w biografii Harry'ego etykiety. O tym, że dzieci starszego syna są oczkiem w głowie dziadka, wiadomo nie od dziś. Król Karol stara się znajdować jak najwięcej czasu dla wnuków, wiedząc, że nie miał go tak dużo dla swoich synów. Szczególną sympatią zdaje się darzyć swoją wnuczkę, Charlotte, z która spędza wyjątkowo dużo chwil na rozmowach i zabawie. Niestety od długiego czasu relacje zazdrosnego Harry'ego z całą rodziną królewską są wyjątkowo napięte, a młody książę zdaje się robić wszystko, by podważyć renomę swoich najbliższych.

Więcej o: