Teraz w "Milionerach" łatwiej o wygraną. Pojawiło się nowe koło ratunkowe, ale jest haczyk

"Milionerzy" są popularnym formatem, który przyciąga przed telewizory całą masę telewidzów. Teraz produkcja przygotowała dla uczestników nowość, która może im pomóc w zdobyciu upragnionej nagrody. Będzie nią kolejne koło ratunkowe - ale nie tak proste w użyciu, jak trzy poprzednie.

"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych formatów stacji TVN. Niedawno mogliśmy zobaczyć serię odcinków specjalnych, w których uczestnicy mieli możliwość wygrać aż dwa miliony złotych. To do tej pory najwyższa stawka nie tylko w historii programu, ale również w jakimkolwiek innym polskim teleturnieju. Teraz przyszedł czas na kolejne zmiany. Wiosenna ramówka zaskoczy nas nowym kołem ratunkowym.

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

"Milionerzy". Hubert Urbański wyłożył pieniądze na stół 

"Milionerzy" są jednym z ulubionych teleturniejów Polaków. Trudno znaleźć choć jedną osobę, która nigdy nie kibicowałaby uczestnikowi programu w jego zmaganiach o zdobycie głównej nagrody. Widzowie uwielbiają odpowiadać na pytania, które zadaje Hubert Urbański, sprawdzają przy tym swoją wiedzę. Niestety, zanim partycypanci zdobędą tytułowy milion, czeka ich dwanaście pytań z różnych dziedzin. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ tematy często są stosunkowo skomplikowane. Dodatkowo kamienna twarz prowadzącego i ciągłe pytanie "czy jest to twoja ostateczna odpowiedź?" nie raz wyprowadziła graczy na manowce. Na szczęście w ramach pomocy, każdy uczestnik ma do wykorzystania koła ratunkowe, które wiele razy okazały się być zbawienne. Do tej pory mogli oni zadzwonić do przyjaciela, poprosić publiczność o pomoc lub wykluczyć dwie błędne odpowiedzi. Teraz to się jednak zmieni. Na ryzykantów będzie czekała dodatkowa pomoc w formie czwartego koła ratunkowego. Trzeba jednak uważać, ponieważ jest jeden haczyk.

"Milionerzy" z nowym kołem ratunkowym. Przed jego użyciem trzeba jednak dobrze poodpowiadać

Koła ratunkowe często są ostatnią deską ratunku. Nawet mimo ogromnej wiedzy i świetnej gry, niektóre pytania są po prostu zbyt trudne i podchwytliwe. Właśnie wówczas najlepiej sprawdza się użycie jednej z form pomocy. Telefon do przyjaciela, który umożliwia kilkudziesięciosekundową rozmowę z bliską osobą, odrzucenie przez produkcję dwóch błędnych odpowiedzi lub wsparcie widowni. Teraz jednak wszystko pójdzie o krok dalej. Czwarte koło ratunkowe to nowość, która może pozwolić większej ilości uczestników zajść dalej w programie. Nie można go jednak wykorzystać na samym początku. Jak cytuje ESKA:

W nowym sezonie zaskoczymy was ponownie, wprowadzając nowe koło ratunkowe: zamiana pytania. Uwaga, będzie ono dostępne dopiero po osiągnięciu pułapu 40 tysięcy złotych

Najprawdopodobniej, nowe odcinki będziemy mogli oglądać już podczas wiosennej ramówki TVN.

Więcej o: