Kościelne dzwony na cenzurowanym. Politycy mają je zatrzymać. Do sejmu trafił nowy wniosek

W ostatnim czasie polski Sejm zajmuje się coraz dziwniejszymi sprawami. Tym razem politykom przyszło zmierzyć się z wnioskiem dotyczącym kościelnych dzwonów. Jego autorka chce, by prawnie ustalono, kiedy mogą dzwonić. Powodem jest m.in. utrudniony odpoczynek.

Dzwonnice znajdują się niemalże przy każdym kościele w Polsce. Potężne dzwony potrafią bić zarówno rano, w południe, jak i późnym wieczorem, co dla wielu jest zwyczajnie męczące. Serwis Fakt poinformował o jednej z Polek, która nie miała zamiaru dłużej w tej sprawie milczeć. Napisała specjalną petycję do Sejmu, w której opisała "uciążliwość hałasu dzwonów kościelnych".

Zobacz wideo Pierwsze decyzje Tuska w sprawie rozdziału Kościoła od państwa. "Musi to być decyzja wiernych"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dzwony kościelne biją za głośno i za często? W Sejmie mają rozpatrzeć ich uciążliwość

Zanim wniosek trafił do Sejmu, Polka miała kontaktować się w tej sprawie z lokalnym arcybiskupem, jednakże jej prośba została zignorowana i "nie pochylono się nad skargą szarego człowieka Kościoła, bo się nie liczy". Autorka petycji twierdzi, że na problem "uciążliwości hałasu dzwonów kościelnych i dzwonnicy kościoła" skarży się wielu mieszkańców w całej Polsce. Ona sama również jest w tym gronie, ponieważ jej mieszkanie, jak i kilkanaście innych bloków oraz kilka placówek edukacyjnych, znajduje się nieopodal kościoła. To jednak nie budynek jest problemem, lecz dzwony, a dokładniej głośniki zamontowane na dzwonnicy, które wydają z siebie wyjątkowo głośne dźwięki

Kościół wraz z dzwonnicą umiejscowiony jest pośrodku dużego osiedla mieszkaniowego. Odległość do najbliższych, głównie 11-piętrowych budynków, szkół, przedszkola wynosi 50-100 metrów. Bardzo głośne, powtórzę bardzo głośne dźwięki dzwonów, emitowane są przez kilka głośników zamontowanych wokół 60-metrowej dzwonnicy, dwa razy wyższej od kościoła i wyższej od otaczających ją budynków mieszkalnych, są wielkim utrapieniem dla mieszkańców

- czytamy we wniosku opublikowanym przez serwis Fakt. Wspomniane dźwięki "zakłócają codzienną egzystencję, nocny sen i wypoczynek". Zdaniem autorki wniosku dzwony mają bić codziennie o godzinie 6:00, 12:00 i 18:00, a w niedziele o 6:00, 10:00, 11:30, 12:00 i 18:00

O godz. 6:00 urządza się jednak codziennie niechcianą, przymusową pobudkę śpiącym mieszkańcom osiedla! Za nic ma się budzenie dzieci, młodzieży, osób starszych, schorowanych, osób, które wróciły z pracy po nocnych zmianach lub idących do pracy na późniejszą godzinę

- zaznacza autorka petycji. 

Dzwony kościelne a polityka. Jak rozwiązać problem hałasu? 

Polka chce, aby powstała ustawa, która uregulowałaby korzystanie z dzwonów przez wszystkie kościoły w Polsce. Jej zdaniem te powinny dzwonić wyłącznie w poszczególne dni, w które wypadają święta kościelne, czyli m.in. Boże Ciało, Wielkanoc oraz Boże Narodzenie. Do sprawy odniosło się już Biuro Analiz Sejmowych. Zdaniem ekspertów istnieją przepisy, które określają normy hałasu, dlatego też ich zmiana nie jest potrzebna, wystarczy jedynie zacząć je egzekwować. Wynika z tego, że sejmowa komisja z pewnością przyjrzy się sprawie, jednakże ciężko wierzyć w to, że skutkiem złożonego wniosku będzie powstanie całkowicie nowej ustawy

Więcej o: