Obecnie panujące mrozy dają się we znaki nie tylko ludziom, ale również zwierzakom. Pomimo ich ciepłego futra, pupile zostawione za długo na tak niskiej temperaturze mogą odczuć jej negatywne konsekwencje. Na szczęście czasem znajdzie się osoba o złotym sercu, która zareaguje, zamiast odwrócić wzrok w drugą stronę.
W poniedziałek, 8 stycznia 2024 roku około godziny 19 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie od kierowcy. Mężczyzna poinformował, że na ulicy Oświęcimskiej w Zatorze zauważył idącego poboczem psiaka. Pupil był zaniedbany i aż trząsł się z zimna. Kierowca nie musiał się długo zastanawiać, zanim zabrał go ze sobą do pojazdu, gdzie później - na jednym z parkingów - oczekiwał na przyjazd funkcjonariuszy. Mundurowi przejęli od niego czworonoga, który później trafił pod opiekę pracowników pobliskiego schroniska dla zwierząt w Chełmku. Tam będzie czekał na swojego właściciela. Postawa pana Mateusza jest godna naśladowania. Mężczyzna zainteresował się losem zbłąkanego, zaniedbanego i zziębniętego psa. Funkcjonariusze policji podziękowali mu za prawidłową reakcję i pomoc zwierzęciu na swojej stronie internetowej. Dodali, że jego czyny są godne naśladowania, ponieważ przy obecnych mrozach pupile bez schronienia mogą nie być w stanie przetrwać nocy na zewnątrz.
Jeśli chcemy pomóc czworonogom w tym trudnym okresie, powinniśmy robić to z głową. Aby nasze wsparcie nie okazało się szkodliwe, pamiętajmy o tych zasadach.