Zamiast skarpetek w szufladzie dziecka zobaczyła 1,5 metrowego gada. To jeden z najbardziej jadowitych

Niektórych węże przerażają nawet na zdjęciach. Co więc ma powiedzieć kobieta, która znalazła jednego z najbardziej jadowitych gadów w bieliźniarce swojego syna. Widok tego nieproszonego gościa wprawił ją w panikę. Niemal od razu dzwoniła po pomoc.

Znalezienie czegoś takiego w szufladzie dziecka jest jednym z najgorszych koszmarów niemal każdego rodzica. Matka w Australii chcąc wyjąć bieliznę dla swojej pociechy, znalazła wśród niej niezwykle jadowitego węża. Całość w mediach społecznościowych opisał popularny w Melbourne Łowca Węży.

Zobacz wideo Popkultura odc. 115

Jeden z najbardziej jadowitych węży na świecie. Znalazła go w dziecięcej bieliźniarce

Incydent opisał w swoich mediach społecznościowych Mark Pelley znany jako Snake Hunter, czyli Łowca Węży. Mężczyzna zajmuje się zawodowo łapaniem niebezpiecznych gadów w okolicach Melbourne, które następnie transportuje w miejsca, gdzie nie zagrażają ludziom. Tym razem został wezwany przez matkę trzyletniego chłopca. Kobieta odkryła w szufladzie swojego syna długiego brązowego węża. Jej przerażenie sprawiło, że nie czekała nawet chwili przed wezwaniem pomocy. Mężczyźnie udało się ustalić, że jest to długa na 1,5 metra nibykobra siatkowana, która jest uznawana za jednego z najbardziej jadowitych węży na świecie. Jak możemy przeczytać na Facebooku łowcy:

Mama poszła po ubrania dla syna i zamiast tego znalazła dużego, półtorametrowego brązowego węża

Jak informuje, kobieta dzień wcześniej ściągała porozwieszane na sznurze pranie. Nie zauważyła jednak, że wśród niego zaplątał się ten niebezpieczny gad. Następnie sama niczego nieświadoma włożyła stworzenie do bieliźniarki dziecka wraz z ubraniami.

Wąż w szufladzie. W tych rejonach taka sytuacja mogła przydarzyć się każdemu

Wiele osób zastanawia się, jak to możliwe, że matka nie wyczuła ciężkości prania. Jedna z internautek zapytała pod postem:

Jak można włożyć do szuflady złożone ubrania, w których znajdował się 1,5-metrowy wąż, nie zdając sobie z tego sprawy? Mam na myśli, że takiej wielkości nibykobra miałaby pewną wagę, prawda?

Pelley odpowiedział, że stworzenia te są w rzeczywistości niezwykle lekkie i ludzie zwykle nie są świadomi ich obecności. Stwierdza, że podobny przypadek może się zdarzyć każdemu.

Któregoś dnia coś takiego może przydarzyć się i tobie

- ostrzega. Według Australian Geographic nibykobry siatkowane są: "szybkie, agresywne i znane ze swojego złego temperamentu" Pochodzą ze wschodniej i środkowej Australii, ale występują także w południowej Nowej Gwinei i mogą dorastać do dwóch metrów długości.

Więcej o: