Zanim internet usłyszał o Ruttcie inny łoś zdobył dużą popularność w sieci. W 2018 roku pewien przedstawiciel tego gatunku postanowił wybrać się na przechadzkę po stanie Minnesota, czym wzbudził duże zainteresowanie mieszkańców. Utworzono nawet dla niego grupę na Facebooku. Niestety zwierzę zginęło w wypadku samochodowym, a facebookowa społeczność przez lata pozostawała nieaktywna. Zmienił to dopiero Rutt pod koniec ubiegłego roku. Grupa "Minnesota’s Moose On The Loose" zrzesza już ponad 53 tysiące wielbicieli sympatycznego łosia.
Rutt to młody łoś, który ma około 12-18 miesięcy. Został nazwany na cześć jednego z bohaterów animowanego filmu Disney'a "Mój brat niedźwiedź". Jak donosi "The New York Times", śledzenie jego wędrówki rozpoczęło się we wrześniu 2023 roku, kiedy to zauważono go w Alton w Iowa. Od tamtego czasu pokonał około 800 kilometrów, kierując się na północ Minnesoty. Mieszkańcy tego stanu szybko zaczęli śledzić zwierzę i gdy tylko zauważą je w okolicy, wrzucają aktualizację ze zdjęciem na wspomnianą już grupę na Facebooku. Jednocześnie podkreślają, że najważniejsze jest dla nich bezpieczeństwo łosia. W ten sposób powstała cała mapa dokumentująca drogę, którą pokonał Rutt. Na tym jednak działalność członków internetowej społeczności się nie kończy. Niektórzy z nich piszą wiersze dedykowane łosiowi, inni malują go lub rzeźbią, a wszystkim towarzyszy bardzo pozytywne nastawienie. Wciąż publikowane są też nowe posty.
Inspiruje nas, ponieważ wydaje się, że ma jakiś cel. Myślimy, że wie, dokąd zmierza i idzie właśnie w tym kierunku
- mówiła o łosiu jedna z mieszkanek stanu Minnesota cytowana przez "The New York Times". Ale czy Rutt faktycznie wie, dokąd zmierza?
Sprawie wędrującego łosia przyjrzał się m.in. telewizja FOX 9 Minneapolis-St. Paul, która dedykuje krótki segment programu różnym wiralowym wydarzeniom. Z opublikowanego przez nich nagrania dowiadujemy się, że Rutt najprawdopodobniej przybył na południe w poszukiwaniu nowego terytorium i potencjalnej partnerki. Gdy zorientował się, że celu tego nie osiągnie, postanowił wrócić na północ. Nie jest to jednak proste zadanie, ponieważ łoś porusza się z prędkością niecałych pięciu kilometrów na godzinę. Pozostaje nam mieć nadzieję, że po powrocie w swoje strony Rutt zostanie przyjęty przez pozostałe zwierzęta.