Najczęściej w niedziele w polskich domach przygotowywany jest rosół. Aromatyczna zupa ma wielu fanów i niekiedy staje się dosłownie receptą na wszelkie zło. Lubiane danie wymaga jednak włożenia nieco wysiłku w przygotowanie. Co prawda nie jest to trudne, lecz dość często podczas wykonywania rosołu pojawiają się pewne pytania, które od lat pozostawiane są bez odpowiedzi. Mowa między innymi o kwestii mięsa, które zazwyczaj jest wyrzucane po przygotowaniu wywaru. Jeśli nie chcesz marnować żywności, dowiedz się, co można zrobić z mięsa z rosołu. Pomysłów jest naprawdę wiele, więc być może któryś wpadnie ci w oko i już w następną niedzielę przygotujesz nietypowy rosół dla całej rodziny.
Rosół to pyszna zupa, która w zależności od preferencji ma nieco inny smak. Jedni lubią gdy jest ostry, inni gdy łagodny - najważniejsze jednak, by danie było aromatyczne, głębokie w smaku, nie za tłuste oraz klarowne. Chcąc uzyskać taki efekt, wcale nie musisz jechać do pięciogwiazdkowej restauracji. Wystarczy, że zakupisz wszelkie potrzebne składniki i zaczniesz działać. Z czego więc powinna być zrobiona królowa polskich zup?
Do przygotowania rosołu potrzebujesz włoszczyzny, czyli dwóch pietruszek, jedną sporą marchewkę, kawałek selera oraz pora. Spoza składników włoszczyzny niezbędnym dodatkiem do rosołu jest cebula, którą wcześniej warto zrumienić na suchej patelni lub palniku. Nada to zupie złotego koloru.
Aromatyczny rosół to również mięso, które możesz wybrać w zależności od preferencji smakowych. Zakłada się jednak, że najlepsza zupa tego typu wychodzi gdy użyjemy mięsa drobiowego, szczególnie tego ekologicznego. Jeśli masz możliwość możesz także połączyć mięso drobiowe na przykład z kawałkiem wołowiny - smak z pewnością cię zachwyci.
Po wielogodzinnym gotowaniu powstaje pyszny wywar, którym z chęcią się zajadamy. Co jednak dzieje się z mięsem? Czy faktycznie jest wyrzucane, mimo tego, że do najtańszych nie należy? Niestety tak. Czasami w misce zupy można zauważyć małe kawałki kurczaka, lecz nie zawsze praktykuje się ten sposób. Niekiedy warzywa wraz z mięsem lądują w śmietniku, co jest ogromnym błędem. Dlaczego? Okazuje się, że można je wykorzystać na różne sposoby.
Najpopularniejszy sposób na wykorzystanie resztek mięsa z rosołu to wykonanie z nich kotlecików. Te możesz ugotować, a następnie dodać do zupy jako makaron, co z pewnością zaskocz niejednego domownika. Jak więc to zrobić? Na początek przyszykuj ulubione przyprawy, na przykład majeranek, paprykę słodką, sól, pieprz i koperek. Z kuchennej szafki wyjmij maszynkę do mielenia i można zacząć działać.
To wszystko, teraz możesz już podawać swój pyszny rosół z gotowanymi kotlecikami zamiast makaronu. Jeśli takie połączenie nie do końca do ciebie przemawia, mamy również inny sposób.
Rosół to zazwyczaj pierwsze danie podczas obiadu, a co przygotować na drugie? Proponujemy ugotować ziemniaki, a do nich z mięsa z rosołu zrobić pyszne chrupiące kotlety. Wystarczy, że mięso oddzielisz od kości, dodasz do niego nieco cebuli oraz pieczarek, a następnie całość zmielisz. Kolejny krok to dodanie do masy dwóch jajek i uformowanie z niej podłużnych kotlecików. Następnie na patelni rozgrzej nieco oleju, mięso obtocz w bułce tartej, smaż z każdej ze stron przez kilka minut i gotowe.
Jak widać mięso po rosole może być nie tylko dodatkiem do zupy, ale także częścią drugiego dania. Wykorzystując je w ten sposób, nie marnujesz jedzenia i co ważne oszczędzasz.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!