Pierwsza pomoc u dzieci to temat, którym powinni zainteresować się wszyscy rodzice, ale równie ważne jest, aby same pociechy potrafiły udzielić podstawowej pomocy. To właśnie ten problem stał się tematem rozmów między ministerką edukacji Barbarą Nowacką a Jurkiem Owsiakiem. Wygląda na to, że zmiany w szkołach zostaną wprowadzone szybciej, niż to miało nastąpić.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to nie tylko coroczna zbiórka pieniędzy na cele charytatywne. Istotnym elementem działalności fundacji jest także edukacja najmłodszych w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Z tego względu Owsiak zaapelował o zmianę w polskich szkołach.
Zwróciliśmy się dwa, a może trzy tygodnie temu do pani ministry o to, by wprowadzono obowiązkową naukę pierwszej pomocy w I, II i III klasie szkoły podstawowej. My robimy to od 17 lat. Prawie 3 miliony dzieci przeszło nasze kursy pierwszej pomocy
- mówił szef WOŚP, cytowany przez Radio ZET. Jednocześnie zaznaczył, że część szkół w Warszawie wprowadziła już takie zajęcia w ubiegłym roku w wymiarze 12 godzin rocznie. Teraz okazuje się, że ministerka Barbara Nowacka dostrzega ich istotność, w związku z czym podjęła ważną decyzję i złożyła deklarację.
Pokazaliśmy, jak to robimy, pani ministra i pani wiceministra były pod ogromnym wrażeniem. I wtedy wręczyły list, w którym jest zapowiedź, że w tym roku od 1 września będzie to przedmiot obligatoryjny
- poinformował Owsiak. Jak dokładnie ma to zatem wyglądać?
O współpracy z Jurkiem Owsiakiem mówiła też ministerka Nowacka w rozmowie z Onetem.
Dzisiaj rozmawialiśmy o ratownictwie medycznym. O tym, że to dzieciaki powinny od początku poznawać zasady pierwszej pomocy. To, co my zamierzamy zrobić, po rozmowach z Jurkiem Owsiakiem i z WOŚP-em, to, żeby po pierwsze powiedzieć kuratorom, że to jest dobre i warto robić. Po drugie w 2024 r. wpisać edukację zdrowotną i pierwszą pomoc do priorytetów nauczania. Żeby w każdej szkole wiedziano, że to jest temat do zaopiekowania się
- tłumaczyła Nowacka. Jednocześnie podkreśliła, że najprawdopodobniej nie będą to całkiem odrębne lekcje.
Młodzież nie wytrzyma dodatkowych. Ale w ramach godziny wychowawczej. To jest mega fajne
- stwierdziła ministerka. Na koniec warto dodać, że początkowo Ministerstwo Edukacji rozważało wprowadzenie takich zajęć dopiero od 2026 roku, jednak w odpowiedzi na pierwszy list resortu, WOŚP zaznaczył, że "szkoda czasu" na odkładanie tak ważnych zmian.