Nowy projekt Krzysztofa Stanowskiego, znanego z Kanału Sportowego, ruszył w czwartek 1 lutego 2024. Już w piątek o godzinie 20:00 na YouTube pojawił się pierwszy wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmowa, w której wziął również udział dziennikarz Robert Mazurek, odbyła się tego samego dnia w Pałacu Prezydenckim, dlatego na samym starcie nie zabrakło problemów. Zaczęło się od małego opóźnienia transmisji z powodu "walki z uploadem". Widzowie zwrócili jednak uwagę na kilka innych spraw.
Kanał Zero: Duda. Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek przeprowadzili "nudny monolog"
Wywiad Stanowskiego i Mazurka z prezydentem zrobił niemałe zamieszanie w sieci, na co wskazują liczby pod filmem. Nagranie ma już ponad dwa miliony odsłon, a na platformie X (dawny Twitter) nie brakuje komentarzy dotyczących sposobu przeprowadzenia rozmowy przez dziennikarzy. Choć miał być to "wywiad, jakiego nie zobaczycie nigdzie indziej", widzowie są zdania, że Stanowski "schował pazury", a jego przygotowanie pozostawia wiele wątpliwości.
Nudny monolog przecinany pytaniami, które miały nie urazić. Szkoda;
Będziecie tak mu słodzić przez 2h? Przecież Prezydent momentami delikatnie mówiąc, mija się ze stanem faktycznym;
Stanowski w końcu się odezwał. Myślałem, że robi za mebel;
W mojej ocenie prezydent rozgrywa sobie spotkanie na swoich warunkach. Mam wrażenie, że właśnie Stanowski sobie właśnie uświadomił, że chyba nie to chciał osiągnąć
- czytamy w komentarzach pod postem w serwisie X. Kolejny zarzut internautów dotyczył postawy Roberta Mazurka. Widzowie zwrócili uwagę na to, że dziennikarz nie dawał dokończyć innym - stale przerywał w trakcie odpowiedzi, zadając kolejne pytanie.
Ten stres podczas słuchania tego wywiadu wynikający z tego, że zaraz Pan Mazurek przerwie odpowiedź
- brzmi jeden z komentarzy. Tego typu zarzutów pojawiło się wyjątkowo dużo, jednakże byli też tacy, którzy skupili się na czymś zupełnie innym.
Kanał Zero Krzysztofa Stanowskiego to hit czy kit? Ci internauci "nie są za mądrzy"
Internauci nie odpuścili sobie również komentarzy na temat ubioru dziennikarzy. Krzysztof Stanowski miał na sobie ciemny sweter, natomiast Mazurek jasną koszulę w kwiaty. Zdaniem jednego z widzów ten pierwszy ubrał się "jak do grabienia liści na jesień", a jego towarzysz "udaje emeryta z Niemiec na wakacjach na Teneryfie". To zwróciło uwagę Stanowskiego, który w jednym z postów wytłumaczył, że nie był to przypadek, a on po prostu "lubi ten sweter".
Co do stroju: był taki, jak ustalono dwa dni wcześniej. Jeśli komuś się wydaje, że takich rzeczy się nie ustala, to nie jest za mądry. Ponadto lubię ten sweter - firma Baldessarini, polecam
- czytamy w serwisie X. Ostatecznie Stanowski nie ma się czym martwić, ponieważ zarówno cały Kanał Zero, jak i sam wywiad z prezydentem przyciągają sporą uwagę, a wielu widzów jest wręcz zachwyconych wybranym formatem. Pod filmem oraz licznymi postami można znaleźć komentarze, które są dowodem na to, że widzowie doceniają pracę dziennikarza i czekają na więcej.
Nikt, nigdy w historii polskiego dziennikarstwa nie przeprowadził takiej rozmowy z głową państwa. Bez konwenansów, ale z szacunkiem, ostro, ale bez zbędnej egzaltacji, która kazałaby udowadniać, że dziennikarz musi wyjść zwycięsko z rozmowy. Szacunek, podziw
- zapewnia jeden z internautów.
