We współczesnym świecie niemalże każdy z nas żyje szybko i z dnia na dzień. Właśnie dlatego niekiedy orientujemy się, że brakuje nam czasu na przygotowywanie jedzenia. Robienie obiadu i innych posiłków to często kilka godzin spędzonych w kuchni, więc nie ma się co dziwić, że wiele osób z chęcią sięga po cateringi. Na rynku w ostatnich latach pojawiło się sporo firm oferujących gotowe dania, które przywożone są codziennie pod drzwi mieszkań. Czy jednak takie pożywienie jest wartościowe i smaczne? To postanowił sprawdzić pewien youtuber. Film zrobił furorę w sieci.
Polski YouTube składa się z wielu twórców, lecz do grona szczególnie znanych należy między innymi Książulo, czyli Szymon Nyczka. Przez kilka lat miał co prawda przerwę w nagrywaniu, lecz niedawno wrócił do internetu i ponownie zyskał sporą rozpoznawalność. Filmy z jego udziałem są chętnie oglądane, ponieważ jego kontent opiera się głównie na testowaniu jedzenia, a to interesuje wielu. Jakiś czas temu na kanale youtubera pojawił się film, w którym oceniał znane cateringi dietetyczne, lecz w szczególności skupił się na tym należącym do Anny Lewandowskiej. Jak ocenił posiłki z paczki "SuperMenu by Anna Lewandowska"? Pojawiło się sporo gorzkich słów.
Recenzja przeprowadzona przez Książula odbiła się szerokim echem w sieci. Jak wspominaliśmy, pod lupą youtubera znalazł się między innymi catering Anny Lewandowskiej, który na rynku pojawił się stosunkowo niedawno, lecz cieszy się popularnością. Dania w paczkach od Lewandowskiej są raczej zdrowe i przygotowane tak, by łączyły się z aktywnym trybem życia. Influencer już na początku testów wspomniał, że jego oczekiwania są dość wysokie ze względu na cenę cateringu oraz samą personę, która go stworzyła. Ku zdziwieniu wielu, podczas próbowania posiłków youtuber nie był zachwycony, czuł, że czegoś mu brakuje, a gdy jadł owsiankę, stwierdził, że "nie wygląda, ale smakuje".
Wydaje mi się to puste, jakieś takie niekompletne. Do obiadu rzeczywiście, nawet jako tako, jakbym sobie paprykę wyjął, to bym zjadł. Zgodzę się na ten pół punktu, ale jakbym to sam dostał, to bym nawet nie zjadł.
- komentował po zjedzeniu drugiego śniadania i obiadu. Gdy przeszedł do testowania przedostatniej pozycji, a mianowicie podwieczorka ponownie nie zachwycił się aż nadto. Po zjedzeniu ciastek czekoladowych powiedział:
Spodziewałem się czegoś lepszego
Recenzja pokazała, że niekiedy tańsza opcja może być smaczniejsza, lecz oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji smakowych. Być może dla youtubera ciasteczka czekoladowe nie były zbyt intensywne, lecz dla innej osoby byłyby idealne.