Musiałowski zgłosił się na Eurowizję 18 minut przed zamknięciem zgłoszeń. Przygotował coś specjalnego

Maciej Musiałowski zdaje się kryć wiele tajemnic. Choć część jego miłośników zna singiel "Zabierz tę miłość", który nagrał razem z Julią Wieniawą, mało kto podejrzewałby go o większe muzyczne plany. Zaskoczył jednak wszystkich, zgłaszając się na Eurowizję.

Młody artysta Maciej Musiałowski szybko zdobył niemałą sławę, między innymi dzięki występom w serialu TVN "Druga szansa" oraz w filmie "Sala Samobójców: Hejter". Mało kto wie jednak, że aktor ma również ukryty talent wokalny. Razem ze swoim jeszcze nieopublikowanym utworem zgłosił się do eurowizyjnych preselekcji na kilkanaście minut przed zamknięciem zapisów. O całej sytuacji poinformował fanów na Instagramie.

Zobacz wideo Justyna Steczkowska zapoczątkowała nowy trend

Eurowizja 2024: Maciej Musiałowski chce wziąć udział w preselekcjach z nowym utworem

Zanim odbędzie się 68. już Konkurs Piosenki Eurowizji, na kandydatów będą czekały preselekcje. Reprezentant naszego kraju zostanie wybrany przez specjalną komisję, na długo przed majowymi występami w Szwecji. Zgłoszenia do Telewizji Polskiej można było nadsyłać do piątku 2 lutego, do godziny 22:00. Zgodnie z regulaminem utwór nie mógł być opublikowany przed 1 września 2023 roku, powinien trwać maksymalnie trzy minuty, a zgłaszający musi mieć skończone 16 lat. Wśród kandydatów znalazły się takie gwiazdy, jak: Justyna Steczkowska, Krystyna Prońko, Natasza Urbańska oraz Maciej Musiałowski, który zrobił to dosłownie na ostatnią chwilę. Aktor poinformował o wysłaniu zgłoszenia na swoim Instagramie.

Zgłosiłem się do konkursu Eurowizji! Zawsze marzyłem o reprezentowaniu Polski w jakiejś dziedzinie. Przez ostatnie dziesięć dni, w przypływie spontanicznej decyzyjności, skończyłem bardzo ważny dla mnie utwór

- napisał pod jednym z najnowszych postów w social mediach. Co ciekawe, mało brakowało, a by mógł nie zdążyć. Reakcja fanów była bezcenna.

 

Maciej Musiałowski na Eurowizję 2024? Aktor zgłosił się do polskich preselekcji TVP

Macieja Musiałowskiego większość osób kojarzy przede wszystkim jako aktora. Mężczyzna dał się jednak poznać już nie raz od muzycznej strony. W 2015 roku zdobył nagrodę Grand Prix w konkursie Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, natomiast w 2021 roku wziął udział w nagraniach do popularnego singla ze swoją przyjaciółką Julią Wieniawą - "Zabierz tę miłość". Decyzja o wzięciu udziału w Eurowizji była jednak wyjątkowo spontaniczna, a aktor wcześniej nawet jej nie rozważał. Postanowił zgłosić się tuż przed zamknięciem zapisów.

Uznaliśmy, że warto wysłać to na konkurs Eurowizji. Zgłosić należało się do godziny 22:00 w piątek. Dokumenty wysłaliśmy o 21:42.

– napisał. Jak widać, wystarczyło zaledwie 18 minut, a aktor nie miałby takiej szansy. Dodał jednak, że jego nowy utwór "Daj mi jakiś znak" będzie miał swoją premierę już 22 lutego. Fani są nie tylko zaskoczeni, ale i zachwyceni takimi wiadomościami.

To jest najlepsza rzecz, jaką dziś przeczytałam!
Na takie wieści czekałam! Trzymam kciuki, całą sobą! To musi się udać. Moim zdaniem — najpiękniejszy wokal w Polsce.

- czytamy w komentarzach. W rzeczy samej występ Macieja Musiałowskiego w preselekcjach będzie nie lada wydarzeniem. Aktor ma jednak solidną konkurencję i jeszcze nie wiadomo, jak sobie z nią poradzi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.