W Polsce możemy znaleźć całą plejadę grzybów. Jednymi z najbardziej pospolitych są purchawki. Mimo że można się na nie natknąć niemal na każdym kroku, dla wielu osób wciąż pozostają tajemnicą. Leśnik postanowił przybliżyć nam nieco temat tego, dlaczego nie powinniśmy ich deptać.
Purchawka jest niezwykle powszechnym grzybem należącym do rodziny pieczarkowatych. Mimo to wiele ludzi nie ma pojęcia o ważnych faktach dotyczących tego grzyba - choć są nam one znane doskonale już od dzieciństwa, dzięki swojemu charakterystycznemu dźwiękowi. Niemal każdy choć raz wykorzystał purchawkę podczas zabawy na świeżym powietrzu. Znalezienie jej w naszym kraju w końcu nie jest trudnym zadaniem. Latem i jesienią mamy do czynienia z prawdziwym wysypem. Najlepiej szukać tych grzybów przede wszystkim na pniach drzew, w zaroślach oraz lasach. W zależności od gatunku purchawki mogą rosnąć pojedynczo lub w większych skupiskach. Ciekawostką jest jednak, że można znaleźć je niemal w każdym miejscu na Ziemi - wyrastają nawet w zimnej Grenlandii. Jeśli jednak chodzi o Polskę, to jego nazwę zawdzięczamy Józefowi Jundziłłowi (polski botanik i mykolog), który podał ją w 1830 roku. Purchawka nawiązuje do dźwięku, jaki wydaje po nadepnięciu dojrzały osobnik. W naszym kraju znajdziemy kilka gatunków tych grzybów, jak na przykład: chropowatą, czerniową, fioletowawą i gruszkowatą. Ostatnio Lasy Państwowe podjęły ciekawy wątek z nimi związany.
W sobotę, 10 lutego 2024 roku na oficjalnym profilu facebookowym Lasów Państwowych mogliśmy zobaczyć znanego niemal wszystkim grzyba. Jak napisali leśnicy:
Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie miał nigdy ochoty, 'strzelić z purchawki'. Ale ganić za to nie sposób, w istocie bowiem pomagamy w ten sposób grzybom rozsiać zarodniki
W końcu sama obserwacja, jak purchawka "strzela" ze swojego wnętrza potrafi być niesamowicie satysfakcjonująca. Nie każdy jednak zdawał sobie sprawę, że w ten sposób także pomaga grzybom. Internauci byli zachwyceni nagraniem, jakim podzieliły się Lasy Państwowe. W komentarzach pisali:
Ilość zarodników jest imponująca
A my deptamy, by wybuchły i się rozsiały
Nie sposób przejść obojętnie
Internauci również postanowili poruszyć jeszcze jeden ważny temat dotyczący purchawki, a mianowicie czy te grzyby są jadalne.
Śmiało można powiedzieć, że purchawki nie nadają się jedynie do deptania i zabawy. Te grzyby są również jadane, ale trzeba być ostrożnym. W dzieciństwie nasz wzrok przyciągały stare okazy, bo to właśnie te wyrzucają na zewnątrz imponującą chmurę zarodników. Jeśli jednak chcielibyśmy wykorzystać je w kuchni, poszukać musimy tych młodych owocników purchawek chropowatych i oczkowanych. To właśnie one są jadalne. Chropowatą spożywać można zarówno na świeżo, jak i po ususzeniu. Świetnie sprawdzi się jako dodatek do potraw gotowanych. Można ją również po prostu pokroić w plasterki i usmażyć. Jeżeli chodzi o purchawkę oczkowaną, to świetnie sprawdzi się nie tylko w kuchni, ale również w farmaceutyce. Zawiera ona substancje o działaniu bakteryjnym oraz... przeciwgrzybiczym. Jeśli chcemy sprawdzić, czy purchawka jest zdatna do jedzenia możemy zrobić to w niezwykle prosty sposób. Wystarczy grzyba przekroić i sprawdzić kolor miąższu. Jeśli będzie w miarę zwarty i biały, bez problemu można zjeść tego grzyba. Jeśli jednak zacznie żółknąć, rozpływać się i stanie się śluzowaty, to już nie nadaje się do jedzenia.