Siostry Grabowskie zostały niemal siłą wyrwane z lat 40. Sanah wraz z Cecylią i Irenką nagrały promujący zespół singiel, który łączy w sobie elektronikę i swing. Projekt od dłuższego czasu intrygował fanów, którzy nie mogli rozwikłać zagadki tajemniczych sióstr. Utwór w wykonaniu Zuzanny możemy jednak posłuchać już na jej najnowszych koncertach, podczas trasy "BAJKOWA sanah: poezyje i nie tylko".
Siostry Grabowskie, czyli nowy zespół Sanah. Rodzeństwo zaszalało na parkiecie
Sanah, a właściwie Zuzanna Irena Grabowska, to jedna z najpopularniejszych polskich artystek młodego pokolenia. Wokalistka świetnie odnajduje się w kreowaniu trendów i promocji swojej muzyki, choć nie brakowało jej wielu wizerunkowych wpadek. Mimo to piosenkarka jest wyjątkowo kreatywna, co rusz podejmując się nowych współprac i projektów. Tym razem zaskoczyła wszystkich, zakładając swój własny zespół. Już jakiś czas temu w mediach społecznościowych pojawił się tajemniczy projekt "Siostry Grabowskie". Na Instagramie udostępniano zagadkowe kadry, nie pokazując twarzy występujących artystek. Całość opisywana była jako współpraca Sanah z Ireną i Cecylią. Dopiero wieczorem, 3 marca 2024 roku, opublikowana została pierwsza piosenka "Cała sala śpiewa". Okazało się, że w teledysku występują trzy identyczne dziewczyny, tańcząc do muzyki wzorowanej na swingu z przełomu lat 30. i 40., choć w nieco radośniejszym wydaniu. Choć utwór przypadł do gustu internautom, to wielu z nich nadal nie mogło zrozumieć całego zamysłu. Okazuje się, że premierowy hit Sanah gra już na swoich koncertach, gdzie powinno wszystko się wyjaśnić.
Sanah Tarnów 2024. Fani liczą na piosenki Sióstr Grabowskich. Trasa potrwa do maja
Nowy projekt Sanah to zdecydowana odskocznia od nieco bardziej melancholijnych utworów solowych. Wciąż jednak jest to jedna i ta sama Zuzanna Grabowska, nawet jeśli na teledysku i w mediach społecznościowych widzimy trojaczki. Irena to drugie imię wokalistki, być może właśnie dlatego jedna z sióstr je nosi. Cecylia natomiast, według teorii fanów, może być imieniem Sanah z bierzmowania, zwłaszcza że święta Cecylia była patronem muzyków, a sama Zuzia nie raz deklarowała, że jest katoliczką. Choć sam pomysł i wykonanie są interesujące, to część internautów miała jednak problem z interpretacją.
Jakby mi ktoś wytłumaczył, o co chodzi z tymi siostrami... to byłabym wdzięczna. Jakie jest drugie dno? A piosenka świetna, wpada w ucho po pierwszym przesłuchaniu, rewelacja, bardzo lubię taki klimat!
Moje ulubione trojaczki!
Czy sanah ma rodzeństwo? O co chodzi z tymi siostrami?
Przecież widać, że wszystkie trzy to Ty!
- rozprawiają fani w komentarzach. Choć do "Cała sala śpiewa" trzeba trojga, to Sanah miała już okazję wykonać przebój na jednym ze swoich koncertów. Być może dziś we wtorek, 5 marca w Tarnowie również to powtórzy, gdy o 19:30 zagra w Centrum Sztuki Mościce. Cała trasa "BAJKOWA sanah: poezyje i nie tylko" będzie trwać do maja i obejmie takie miasta jak: Zabrze, Gdańsk, Toruń, Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Łódź oraz Rzeszów i Szczecin.
