Cud Natury w Karkonoskim Parku Narodowym. To ewenement. "Przetrwały zimę w zeschłych liściach"

Przyroda potrafi nas zaskoczyć - i mowa tutaj zarówno o zwierzętach, jak i o roślinach. W ostatnim czasie to jednak to owady pokazały, na co je stać. Karkonoski Park Narodowy pochwalił się zdjęciami niesamowitego cudu natury. Internauci są zachwyceni.

Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Pierwsze dni marca w większości miejsc w kraju były słoneczne i - mamy nadzieję - tak będzie teraz tylko częściej. Przyroda powoli budzi się do życia i zaskakuje. W Karkonoskim Parku Narodowym odkryto pewne owady, które przetrwały całą zimę w skrajnie wymagających warunkach. Jak to możliwe?  

Zobacz wideo Za oknami czuć wiosnę! Pszczoły i kwiaty budzą się do życia

Karkonoski Park Narodowy: Zaskakujące znalezisko na terenie Karkonoszy. Zima nie była im straszna

Choć astronomiczna wiosna jeszcze się nie zaczęła, promienie słońca zaglądające nieśmiało do naszych okien już nam o niej przypominają. Tegoroczna zima nie należała do łaskawych, w szczególności na terytorium południowej Polski. To właśnie tam termometry niejednokrotnie wskazywały zatrważająco niskie temperatury i z pewnością dla wielu zwierząt oraz roślin stały się nie lada wyzwaniem. Przyroda jednak potrafi zaskoczyć, co zrobiła również i tym razem. O niemalże cudzie natury poinformował w ostatnich dniach Karkonoski Park Narodowy na Facebooku. W liściach odnaleziono owady, które przetrwały niekorzystne warunki atmosferyczne i tym samym zaskoczyły wielu. Mowa o latolistkach cytrynkach.

Latolistki cytrynki w Karkonoskim Parku Narodowym. Niebywałe odkrycie po surowej zimie

Latolistek cytrynek to owad z gatunku motyla, który zimuje w opadłych liściach drzew. Jest jednym z najpopularniejszych w Polsce, ponieważ jako pierwszy pojawia się wczesną wiosną, gdy w wielu miejscach zalega nadal śnieg. Owad jest sporych rozmiarów - rozpiętość skrzydeł wynosi od 5,2 do 6,4 cm.

Motyle w większości przypadków nie żyją zbyt długo, lecz latolistek zdecydowanie wyłamuje się z tego schematu. Dorosły osobnik z rodziny bielinkowatych może przeżyć nawet 11 miesięcy, więc to naprawdę świetny wynik. Potrafi przetrwać złe warunki atmosferyczne, ale mimo to odnalezienie tego gatunku w polskich górach, gdzie temperatura często sięgała niskich wartości, zaskoczyło.  

Przetrwały zimę w zeschłych liściach i wracają do życia. Widoczne tu latolistki cytrynki zimę mogą przetrwać w postaci dorosłej, ukryte w miejscach chroniących je przed mrozem. Niemal ustają wtedy ich procesy życiowe. Stan taki u owadów nazywamy diapauzą. Kiedy dzień się wydłuża i robi się cieplej, wracają im czynności życiowe i są gotowe do lotu. 

- poinformował Karkonoski Park Narodowy na Facebooku. Z pewnością lada moment wraz z ociepleniem pojawi się ich o wiele więcej w całym kraju. 

Więcej o: