Ten rok nie zaczął się najlepiej dla księżnej Kate i jej bliskich. 16 stycznia 2024 r. księżniczka miała zaplanowaną operację jamy brzusznej. Pałac nie udzielał zbyt wielu szczegółów na temat jej stanu zdrowia, jednak podał do informacji publicznej, że nie jest to schorzenie onkologiczne. Dlaczego zatem od tej pory pojawia się tyle spekulacji w sprawie jej kondycji? Internauci pytają "Where is Kate?", ale kamerdyner uspokaja.
Po tym, jak księżniczka spędziła 13 dni w londyńskim szpitalu i wróciła do domu, żeby kontynuować rehabilitację, Pałac Kensington wydał oświadczenie. Poinformowano, że księżna Kate ma się dobrze i robi duże postępy, jednak potrzebuje czasu, żeby znów pojawiać się w przestrzeni publicznej. Na jakiś czas ta informacja zaspokoiła serca zmartwionych wielbicieli, jednak kiedy jej nieobecność zaczęła się wydłużać, rozpoczęto snuć różnorodne teorie spiskowe. Twierdzono, że księżniczka zaginęła lub przeszła tajemniczy zabieg kosmetyczny. Oliwą dolaną do ognia okazało się być zdjęcie opublikowane 10 marca 2024 roku z okazji brytyjskiego Dnia Matki. Na oficjalnym profilu Williama i Kate można było zobaczyć fotografie przedstawiającą księżną razem z jej dziećmi: 10-letnim księciem Georgem, 8-letnią księżniczką Charlotte oraz 5-letnim księciem Louisem. Nie trzeba było długo czekać na to, aby ktoś zauważył, że ze zdjęciem jest coś nie tak. Jedne z ważniejszych agencji fotograficznych na świecie natychmiast wycofały je ze swoich baz, ponieważ dostrzegli w nim "anomalie".
Kiedy ujawniono, że zdjęcie zostało zmodyfikowane, w sieci zawrzało. Ludzie zaczęli spekulować, że fotografia powstała w wyniku użycia sztucznej inteligencji, a księżna Kate tak naprawdę odeszła już z tego świata. Stacja NBC News poinformowała w marcu, że portret żony księcia Williama z dziećmi nie został stworzone przez AI. Jest to nieudana forma edycji przy użyciu programu Photoshop. Na oficjalnym koncie portalu X głos zabrała sama księżniczka:
Jak wielu fotografów-amatorów od czasu do czasu eksperymentuję z montażem. Chciałem przeprosić za zamieszanie, jakie spowodowało rodzinne zdjęcie, które udostępniliśmy wczoraj. Mam nadzieję, że wszyscy obchodzący Dzień Matki spędzili bardzo miło
Sytuacja ze zdjęciem spowodowała, że zaufanie do księżnej Kate zostało nadszarpnięte. Kilka dni później opublikowano zdjęcie jej i Williama jadących samochodem, jednak miłośnicy royalsów twierdzili, że i ta fotografia jest zmanipulowana cyfrowo.
Ostatnie doniesienia wskazują, że księżna pojawiła się u boku swego małżonka w jednym z ekologicznych sklepów na farmie niedaleko Adelaide Cottage w Windsorze. Chociaż wiele osób jest ciekawych rzetelności tych plotek i oczekuje na dowody, świadkowie podkreślają, że z poszanowaniem dla prośby księżnej, nie robili żadnych zdjęć. Paul Burrell - były kamerdyner - postanowił wypowiedzieć się w tym temacie i tym samym uspokoić fanów przyszłej królowej.
Nie jest 'pochowana' pod patio ani pod kwitnącym drzewem w ogrodzie. Obecnie przebywa w Norfolk, gdzie wypoczywa otoczona rodziną, dziećmi i zamierza tam zostać aż do Wielkanocy
– powiedział w rozmowie z News Nation. Wspomniał również o tym, że dla księcia Williama istotne jest, aby za wszelką cenę chronić swoją rodzinę, małżonkę oraz dzieci. W związku z wydarzeniami, które dotyczyły księżnej Diany, William uważa, że nie należy przesadnie informować prasy o stanie zdrowia Kate.