15 marca tego roku odbywał się lot z miasta Meksyk do Ciudad Juárez. Dla pasażerów okazał się inny niż wszystkie, ponieważ byli świadkami prawdziwego porodu.
Sytuacja miała miejsce zaledwie godzinę po starcie. Kobietą w ciąży natychmiast zainteresował się personel pokładowy oraz lekarz, będący jednym z pasażerów. Dzięki jego pomocy udało się odebrać poród, a pasażerowie uczcili ten moment gromkimi brawami. Gdy tylko samolot wylądował na płycie lotniska w Ciudad Juárez, matka oraz dziecko zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala. Chwilę później w sieci zaroiło się od postów, zdjęć oraz nagrań, które upamiętniały tę niezwykłą historię.
To oczywiste, że warto podkreślać, jaką pracę wykonali moi koledzy na pokładzie samolotu. Ludzie powinni docenić to, co robią stewardesy każdego dnia
- czytamy na jednym z profili w serwisie X. Wielu ludzi dodawało wpisy, w których rzeczywiście oddawali hołd obecnemu na pokładzie personelowi, potwierdzając, że to właśnie dzięki nim mogli cieszyć się z narodzin dziecka.
Linie lotnicze nie pozostawiły tej sprawy bez komentarza. Na ich stronie pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym podziękowano załodze oraz pasażerowi za to, że zadbali o bezpieczeństwo kobiety oraz jej nienarodzonego jeszcze dziecka.
Dzisiaj przeżyliśmy wyjątkowy moment na pokładzie. W trakcie lotu powitaliśmy nowego pasażera. Jego narodziny to coś niezwykłego, co poruszyło nasze serca. Dziękujemy niesamowitej załodze lotu AM113, odwadze podróżującego z nami lekarza i dziecku, które rozpoczęło swoje życie na pokładzie w roku, w którym obchodzimy swoją 90. rocznicę. Przez to otrzyma od nas wspaniały prezent
- czytamy. Wiele osób spekuluje, że chłopiec będzie mógł już do końca życia latać liniami Aeroméxico za darmo. Wszystko dlatego, że do podobnych sytuacji dochodziło także w przeszłości, a wtedy poszczególni przewoźnicy decydowali się właśnie na taki przywilej. Jednak w tym przypadku nie zostało to jeszcze potwierdzone. Co najciekawsze, tego typu zdarzenia nie są wcale takie rzadkie. Niespełna kilka dni wcześniej na pokładzie samolotu Air Canada, który leciał z karaibskiej wyspy Saint Lucia do Toronto, również miał miejsce poród. Maszyna została przekierowana na Bermudy, jednakże dziecko nie miało zamiaru czekać i przyszło na świat, gdy ta wciąż znajdowała się w powietrzu.