Wyprowadził z mieszkania bez kota i królika. Wychudzone zwierzęta znaleźli właściciele. Wkroczyła policja

Do niepokojącej sytuacji doszło w ostatnich dniach we Wrocławiu w jednym z bloków mieszkalnych. Lokator wynajmujący mieszkanie, podczas wyprowadzki ewidentnie o czymś zapomniał. Właściciele lokalu zastali w środku wychudzone zwierzęta. Sprawą zajęły się odpowiednie służby.

Zwierzęta domowe to według wielu najlepsi przyjaciele człowieka. Sporo osób każdego roku decyduje się na psy, koty czy nawet króliki. Niestety, niektórzy decyzję o przygarnięciu pupila podejmują najprawdopodobniej zbyt pochopnie. Tak, jak ten mieszkaniec Wrocławia, który pozostawił na pastwę losu swoich futrzastych podopiecznych, opuszczając bez nich dawne lokum. 

Zobacz wideo Wrocław. zatrzymano 44-latka. Miał strzelić do policjantów

Wrocław: Opuścił mieszkanie, zapominając o zwierzętach. Właściciele nie kryli zdziwienia

Na zwierzęta decydują się zarówno mieszkańcy domów, jak i bloków. We Wrocławiu w jednym z wynajmowanych mieszkań przebywał przez pewien czas lokator, który - podobnie jak wiele innych osób -także zdecydował się na kota oraz królika. Niestety, po czasie pupile zostały porzucone. 

Okazuje się, że gdy właściciele weszli do wynajmowanego wcześniej mieszkania, zastali tam skrajnie wychudzonego kota i królika. Dlaczego dawny najemca nie zabrał ze sobą zwierząt? Tego niestety nie wiemy, lecz służby podejrzewają, że cała sytuacja nie była przypadkiem. 

Zwierzęta mają już zapewnioną opiekę. Schronisko tak komentuje sytuację

Pozostawienie zwierząt samych w mieszkaniu zostało zgłoszone na policję. Sprawcy może grozić teraz kara do 3 lat więzienia. Porzucony kot trafił do schroniska, królikiem natomiast zajęli się właściciele mieszkania, którzy dali mu ciepły i kochający dom. 

Trafił do nas kot, który jest bardzo wychudzony. Tak, że jego kręgosłup oraz wszystkie kości są wyczuwalne pod palcami. Przez ostatnie dni przebywał bez jedzenia i picia. Znaleziono go w mieszkaniu, z którego wyprowadził się najemca. Był tam jeszcze królik, ale nim zajęli się już właściciele lokalu i do nas nie trafił

- mówiła Aleksandra Cukier, rzeczniczka wrocławskiego schroniska, radiowroclaw.pl. W rozmowie rzecznika wspomniała również, że choć sytuacja ją dotknęła, nie jest to pierwsza tego typu. Okazuje się, że porzucanie zwierząt w mieszkaniach czy na ulicach to precedens bardzo częsty w naszym kraju.

Niestety, to nie jest jedyne zdarzenie tego typu. Całkiem niedawno trafił do nas pies, który również został pozostawiony w wynajmowanym mieszkaniu sam. Mamy też często ostatnio ofiary ewidentnych porzuceń. Nie tylko w mieszkaniu, ale też na zewnątrz. Dlatego apelujemy do osób, które nie mogą zająć się zwierzęciem, aby przywieźć go do schroniska lub innej organizacji, która zajmuje się pomocą czworonogom

- podsumowała. Pamiętaj więc, by adoptować zwierzaka tylko wtedy, jeśli masz na to odpowiednie fundusze, czas oraz przestrzeń.

Więcej o: