Powieść, której brakowało w bibliotece w Fort Collins w stanie Kolorado, nosi tytuł "Ivenhoe" i została napisana przez Waltera Scotta. Co najciekawsze, odnaleziono ją ponad 700 kilometrów dalej - w Kansas. I jest to nie byle jaki egzemplarz. Czekano na niego przeszło 105 lat.
Pierwotny termin zwrotu powieści Waltera Scotta przypadał na 13 lutego 1919 roku, jednak książkę odnaleziono dopiero teraz. W tym czasie zawędrowała aż do sąsiedniego stanu, gdzie wypatrzono ją wśród rzeczy należącej do zmarłej starszej pani.
Książka przyszła do nas od anonimowej kobiety, która otrzymała ją od swojego brata. Mężczyzna znalazł ją w rzeczach ich mamy w Kansas
- powiedziała pracownica biblioteki Annaclaire Crumpton, cytowana przez serwis WLBT. Gdyby biblioteka chciała pobrać opłatę za przetrzymanie książki, która niegdyś wynosiła dwa centy za dzień, czytelnik byłby zmuszony zapłacić za spóźnienie aż 760 dolarów, czyli ponad trzy tysiące złotych. Wszystko dlatego, że powieść została zwrócona aż 38,3 tysiąca dni po terminie. Według serwisu Coloradoan, z uwagi na wzrost cen na przestrzeni lat, kara mogłaby przekroczyć nawet kwotę 14 tysięcy dolarów, a więc prawie 56 tysięcy złotych. Do takiej sytuacji jednak nie dojdzie, ponieważ biblioteka publiczna w Fort Collins cztery lata temu zrezygnowała z kar finansowych dla nieposłusznych czytelników.
Jak informują przedstawiciele biblioteki, zwrócona książka stanie się teraz eksponatem. Goście biblioteki w Fort Collins będą mogli jedynie obejrzeć ikoniczny egzemplarz dzieła Waltera Scotta. Natomiast jego wypożyczenie nie będzie możliwe.
Wcześniej książkę opowiadającą o przygodach powracającego z trzeciej krucjaty anglosaskiego i niechętnego Normanom rycerza wypożyczono zaledwie trzykrotnie. Teraz powieść będzie traktowana jako eksponat historyczny
- informuje portal. Powieść "Ivenhoe" ma stanąć na honorowym miejscu obok podręcznika do inżynierii, który również został odnaleziony po latach. Na jego odzyskanie czekano jeszcze dłużej, ponieważ był przetrzymywany przez aż cztery dekady.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.