Mania, czyli manul stepowy z zoo w Poznaniu, wzięła udział w wyborach na Manula Roku 2024 i awansowała do półfinału tegorocznych kwalifikacji. Co ciekawe, ubiegłoroczną edycję wygrał jej syn o imieniu Magellan. Niestety, przygoda Mani z konkursem dobiegła szybciej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Z niewiadomych przyczyn została zdyskwalifikowana, co bardzo poruszyło jej fanów. Jednak zarówno przedstawiciele ogrodu zoologicznego, jak i Mania nie mają zamiaru się o nic prosić: Nie, to nie.
W poniedziałek 22 kwietnia poznańskie zoo poinformowało o przykrej decyzji organizatorów konkursu na najpiękniejszego manula roku. Okazało się, że Mania została zdyskwalifikowana, a jej opiekunowie nie poznali powodu decyzji jury.
Zostałam zdyskwalifikowana. Powodów nie znam. Opiekunowie przekazali mi taką wiadomość, w związku z tym, mimo że nie zależało mi specjalnie, to się na chwilę odwrócę tyłem. Nie, to nie!
- czytamy na facebookowym profilu poznańskiego zoo. W poście nawiązano również do zeszłorocznego sukcesu jej syna.
Magellan ma nadal swój tytuł i nikt mu go nie odbierze, a ja też miałam swoją chwilę sławy. Jak pewnie wiecie, my, manule za rozgłosem raczej nie przepadamy. Miło było, do zobaczenia
- napisano w imieniu Mani, która najwidoczniej nie ma zamiaru się poddawać i być może jeszcze kiedyś doczeka się swojego sukcesu w głosowaniu. Przedstawiciele zoo w Poznaniu dołączyli do wpisu również zrzuty ekranu z serwisu X (dawny Twitter), które potwierdzają dyskwalifikację Mani.
Wieść o dyskwalifikacji Mani natychmiast rozeszła się po sieci i oburzyła tych, którzy mocno wierzyli w jej sukces. Pod postem poznańskiego zoo pojawiło się wiele komentarzy wsparcia. Internauci zapewniali, że dla nich wciąż jest numerem jeden, a piękna nikt nie jest w stanie jej odebrać. Wygląda na to, że sprawa jest aż tak bardzo szokująca, że zainteresowali się nią nawet przedstawiciele polskiej sceny politycznej. Do dyskwalifikacji poznańskiego manula odniósł się były premier naszego kraju Mateusz Morawiecki.
Sprawa jest poważna! Mania, nasz piękny manul, została zdyskwalifikowana w konkursie! Dla mnie - podobnie jak dla tysięcy głosujących - jest zwyciężczynią! Warto odwiedzić Manię w poznańskim zoo
- napisał w serwisie X. Nic dziwnego, że manul Mania zwraca na siebie taką uwagę. W końcu jest to pewnego rodzaju kot z dość nietypową miną. Choć o każdej porze dnia i nocy wygląda na niezadowolonego, lepiej nie dać się zwieść - to tylko pozory.
Przez położone uszy wyglądają, jakby ciągle były złe i nikogo nie lubiły, ale dzięki temu położeniu nie marzną
- wyjaśniła w rozmowie z naTemat Katarzyna Dybalska, opiekunka kotowatych z warszawskiego zoo.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.