Ksiądz krytykuje Eurowizję. "Upadek dobrego smaku, moralności, cywilizacji europejskiej"

Po sobotnim finale Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbył się 11 maja 2024 roku, w mediach wciąż huczy. Wielu internautów nie jest zadowolonych z wygranej Szwajcarii. Swoją opinię wyraził również ksiądz Janusz Chyła, publikując interesujące porównanie na platformie "X".

W zeszłą sobotę odbył się finał Eurowizji. Widzowie przed telewizorami i monitorami z napięciem wyczekiwali ogłoszenia zwycięzcy. Okazał się nim Nemo Mettler – szwajcarski raper i piosenkarz, który zachwycił publiczność utworem "The Code". Niestety nie każdy podzielał taką opinię. Sporo osób uważa, że konkurs piosenki nie jest do końca sprawiedliwy. Inni zaś twierdzą, że wymaga pewnego rodzaju "naprawy", gdyż przestał dotyczyć samej muzyki. Oto, co powiedział popularny w sieci ksiądz Janusz Chyła.

Zobacz wideo Luna w ogniu pytań przed startem Eurowizji!

Finał Eurowizji 2024: Nemo zajął pierwsze miejsce. Ksiądz głośno krytykuje zwycięzcę w sieci

Ilość kontrowersji i fala krytyki, jaka spadła na Eurowizję, jest nieporównywalna względem ostatnich lat. Od dyskwalifikacji Holandii, przez występ i wysokie miejsce Izraela, aż po samego zwycięzcę, którego część internautów wcale nie uznaje. Nemo ze Szwajcarii z piosenką "The Code" otrzymał jednak statuetkę i z tym kłócić się nie da. Nie zmienia to jednak faktu, że wśród dyskusji o konkursie piosenki najmniej mówi się o muzyce. Wokalista otrzymał łącznie aż 591 punktów. 226 punktów z sms-ów od widzów, a aż 365 punktów o jurorów z różnych państw. Wielu widzów nie było zachwyconych ze względu na to, że Chorwacja miała szansę na pierwsze miejsce. Oskarżali między innymi przedstawicieli krajów o ewidentne faworyzowanie Nemo. Jak było naprawdę, tego nie wie nikt, ale część osób zgadza się z opinią, że Eurowizji potrzeba swoistej "naprawy" i powrotu do korzeni, czyli do muzyki. Podobne zdanie wyraził popularny w internecie ksiądz Janusz Chyła. Udostępnił przy tym na portalu "X" interesujące porównanie tegorocznego zwycięzcy do młodej Edyty Górniak.

Eurowizja potrzebuje "naprawy". Nemo Mettler porównany do młodej Edyty Górniak

Ksiądz Janusz Chyła, będący równocześnie doktorem nauk teologicznych i proboszczem parafii pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach, podsumował tegoroczny konkurs Eurowizji. Jak widać, nawet katoliccy duchowni oglądają popularne show. Jego zdaniem jednak zwycięstwo Nemo wcale nie było satysfakcjonujące. Przede wszystkim zwrócił uwagę na strój, ripostując ciekawe porównanie stylizacji młodego Szwajcara i Edyty Górniak podczas reprezentowania Polski w konkursie Eurowizji w 1994 roku.

Upadek dobrego smaku, moralności, cywilizacji europejskiej.

- ocenił ksiądz, odnosząc się przede wszystkim do wyglądu wokalistów.

Zobaczcie jaki postęp. Te 2 zdjęcia dzieli okres 30 lat. Na pierwszym Edyta Górniak, która w konkursie Eurowizji w 1994 zajęła 2 miejsce. Na drugiej fotce zdobywca 1 miejsca na tegorocznym konkursie Nemo Mettler.

- mówił podpis pod udostępnionym zdjęciem. Część internautów zgodziła się z księdzem. Twierdzi, że obecnym piosenkarzom brakuje skromności i talentu. Inni jednak bronili zdolnego zwycięzcy. Wszyscy jednak podzielają opinię, że Eurowizja powinna skupić się przede wszystkim na głosie, kompozycji i wartości muzycznej, a nie na kontrowersjach i show.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.