Już sieje postrach w Europie. Czy kleszcz afrykański dotarł do Polski? Ekspert ostrzega

W Polsce występują różne rodzaje kleszczy, ale jeden z nich jest szczególnie niebezpieczny. Kleszcz afrykański migruje w zaskakująco szybkim tempie i choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, że dotarł już do naszego kraju, eskperci nie wykluczają takiej możliwości. Jak go rozpoznać?

Wiosna i lato to nie tylko czas pięknej pogody, wycieczek nad jezioro i długich godzin na łonie natury. Niestety często wiążą się z tym także kleszcze. W Polsce można je spotkać zarówno na łące i w lesie, jak i podczas zwykłego odpoczynku w ogrodzie. Są nie tylko uciążliwe, ale także niebezpieczne, bowiem mogą przenosić różne choroby. W Europie pojawił się już groźny kleszcz afrykański, przed którym ostrzegają eksperci. Jak go rozpoznać?

Zobacz wideo Jak usunąć kleszcza?

Kleszcz hyalomma może być już w Polsce. Dlaczego przeniósł się do tej części świata?

Nie od dziś wiadomo, że latem należy szczególnie uważać na kleszcze. Nowością jest jednak pewien gatunek, który wędruje do nas aż z Afryki. Kleszcz hyalomma jeszcze do niedawna występował gównie w regionach tropikalnych i subtropikalnych, jednak z powodu nagłych zmian klimatycznych zaczął pojawiać się już w krajach zachodniej, środkowej i północnej Europy. Jak tłumaczył w rozmowie z TVN24 profesor dr hab. Maciej Grzybek z Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, nasz kontynent ociepla się najszybciej, dlatego coraz częściej można zaobserwować migrację nowych gatunków owadów i pajęczaków. Choć w Polsce nie znaleziono jeszcze żadnego kleszcza afrykańskiego, ekspert nie wyklucza zupełnie jego obecności w naszym kraju.

Czy kleszcz Hyalomma u nas zamieszka? Bardzo ciężko powiedzieć. Wydaje się, że warunki środowiskowe jeszcze nie sprzyjają temu, żeby się rozmnażał, ale tego do końca nie wiemy

- stwierdził.

Jak wygląda kleszcz gigant? Kleszcz afrykański w Polsce

Mogłoby się wydawać, że obecność nowego kleszcza w Polsce nie jest niczym istotnym, gdyby nie fakt, że ten gatunek jest szczególnie niebezpieczny. Przenosi bowiem groźne choroby, niekiedy nawet tragiczne w skutkach.

Musimy być świadomi, że kleszcz ten przenosi bardzo groźne patogeny. Jest to przede wszystkim wirus krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej, który u ludzi kończy się bardzo ciężkim przebiegiem, a śmiertelność wynosi około 50 procent

- mówił profesor dr hab. Maciej Grzybek w rozmowie z TVN24. Z tego powodu eksperci apelują o ostrożności i łapanie podejrzanie wyglądających kleszczy. Jak rozpoznać te z gatunku hyalomma? Są zacznie większe od pospolitych pajęczaków. Osiągają około 5 mm długości i 3 mm szerokości, jednak po opiciu się krwią te rozmiary przekraczają nawet 1 cm. Są rudobrązowe, brązowe lub szare i mają charakterystycznie prążkowane odnóża. Można je też poznać po tym, że aktywnie gonią potencjalnego żywiciela. Jeśli spotkamy na swojej drodze takiego kleszcza, warto zrobić mu zdjęcie, zanotować, gdzie go spotkaliśmy, a następnie przesłać te informacje do naukowców pracujących w ramach projektu "Narodowe kleszczobranie". Pajęczaka można też spróbować złapać, jednak trzeba zachować wszelkie środki ostrożności i przede wszystkim założyć rękawiczki, by nie doszło do ugryzienia.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: