Wypad na ryby w czerwcu może być bardzo przyjemną formą spędzania wolnego czasu. Warto jednak zwiększyć nasze szanse na to, że do domu wrócimy z wiadrami pełnymi ryb. Osiągniemy to, wybierając odpowiedni termin. Co ważne, kalendarze brań są tworzone przez samych wędkarzy, które swoje prognozy stawiają na podstawie długoletniego doświadczenia. Oczywiście narzędzie to nie daje stuprocentowej gwarancji sukcesu, ale i tak warto mieć je na uwadze. Jak zatem prezentuje się z tej perspektywy czerwiec?
Początek czerwca nie zapowiada się najlepiej dla wędkarzy, więc być może na długi weekend lepiej będzie zaplanować inną aktywność ze znajomymi. Na szczęście kolejne dni prezentują się znacznie bardziej obiecująco, a prawdziwy urodzaj czeka miłośników wędkowania pod koniec miesiąca. Przechodząc do konkretnych dat, kalendarz brań na czerwiec 2024 roku prezentuje się następująco:
Warto dodać, że ryby zazwyczaj wykazują wyższą aktywność o świcie i o zmierzchu, natomiast najniższą w okolicach południa oraz północy. Ponadto nasze szanse na udane łowy zwiększy wiedza na temat tego, jakie gatunki biorą o danej porze roku. Czerwiec w ogólnym ujęciu to dobry czas pod tym względem, ponieważ wiele ryb jest w szczycie swojej aktywności żerowej. Woda odpowiednio się już nagrzała, więc w zbiornikach możemy natknąć się na różnorodne osobniki. Przyjmuje się jednak, że to przede wszystkim sezon na pięć gatunków ryb.
Pierwsza czerwcowa ryba to szczupak, który marzy się wielu pasjonatom wędki. Szukać go powinniśmy w pobliżu zarośli wodnych, roślinności podwodnej oraz w okolicy różnych podwodnych zakamarków jak pnie drzew. Jeśli chodzi o przynęty, to sprawdzą się tu woblery, gumowe węże, spinery i jerkbaity. W czerwcu aktywny jest też sum, którego należy szukać w głębszych wodach i w pobliżu zakrętów rzek. Tutaj jako przynętę stosujemy żywe ryby, gumowe przynęty w kształcie ryb czy kulki zanętowe z dodatkiem rybnej esencji. Karp dla odmiany żeruje w płytkich wodach, a w jego złowieniu pomoże nam kukurydza, kulki zanętowe, robaki czy ciasta zanętowe. Pstrąg powinien skusić się na muchy wędkarskie, a sandacz złapie się na duże gumowe węże, jiggery, jerkbaity i woblery, imitujące małe ryby.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.