Mówi się, że ślub i wesele to jeden z najpiękniejszych dni w naszym życiu. Dla wielu to także jeden z największych wydatków. Ceny za "talerzyk" i salę taneczną rosną z miesiąca na miesiąc, do tego dochodzi wydatek na napoje procentowe, stroje ślubne, kwiaty i dekoracje. Niektórzy muszą także zapłacić za noclegi gości lub organizują dodatkowe atrakcje w ramach podziękowania za przybycie. Dziś koszty wesela na kilkadziesiąt osób w dużym mieście zaczynają się od około 50 tysięcy złotych. Pewna para młoda pokazała jednak, że da się zorganizować wszystko taniej, nie rezygnując przy tym ze świetnej zabawie w gronie najbliższych.
Ile kosztuje wesele w Polsce? Ta para zapłaciła zdecydowanie mniej niż inni
Wysokie koszty organizacji ślubu i wesela sprawiają, że wiele par młodych decyduje się na urządzenie symbolicznego obiadu w restauracji, tylko w otoczeniu najbliższej rodziny i świadków. Niektórzy jednak wciąż marzą o wielkim weselu z wystawnymi dekoracjami, setką gości i tańcami do rana. Oczywiście nie ma w tym nic złego, jednak trzeba mieć świadomość, że taki scenariusz wiąże się zwykle z wysokimi wydatkami. Najwięcej pieniędzy trzeba wydać na salę weselną, trunki oraz na "talerzyki" czyli posiłki dla gości. Jak podaj portal money.pl, przyjęcie na 100 osób to w tym roku koszt rzędu 85-100 tysięcy złotych. Pewna para młoda pokazała jednak, że da się zorganizować wystawne wesele za zdecydowanie mniejszą kwotę. Mowa o Zuzi i Maksie, prowadzących popularny na Instagramie profil @travelovcy. Zakochani podróżnicy wzięli niedawno ślub, a kosztami wesela podzielili się w mediach społecznościowych.
Ile kosztuje ślub i wesele na 50 osób? Para podsumowała swoje wydatki
Na profilu Zuzi i Maksa pojawił się niedawno krótki film przedstawiający wszystkie wydatki związane z organizacją ich wesela. Para przygotowała zabawę na około 50 osób i zapłaciła zdecydowanie mniej niż mogłoby się wydawać. Za wynajęcie sali weselnej wraz z jedzeniem, tortem, alkoholem i napojami młode małżeństwo zapłaciło 16 850 zł, co daje około 337 zł za osobę. To dosyć niska kwota, bowiem w większości miejsc ceny "talerzyka" zaczynają się od 400 zł w górę. Ubrania pary młodej, czyli suknia ślubna, buty, garnitur i inne dodatki kosztowały łącznie 4450 zł, a fryzjer, makijaż i stylizacja paznokci 590 złotych. Na kwiaty wydano 1000 zł, zaproszenia i zawiadomienia gości wyniosło 340 zł, usługi takie jak fotograf, DJ i WCC, czyli "wedding content creator", odpowiadający za stworzenie filmów i rolek, to wydatek rzędu 7100 zł. Para zorganizowała również podziękowania dla przybyłych, winietki, kieliszki i pamiątkową księgę gości, za które zapłacili 460 zł. Łącznie całe wesele kosztowało podróżników 30 790 zł, czyli zdecydowanie mniej niż przeciętne imprezy ślubne. Para zaznaczyła jednak w opisie, że do ceny trzeba jeszcze doliczyć koszt udzielenia ślubu kościelnego, nauk przedmałżeńskich i wystrojenia kościoła, natomiast dekoracja sali weselnej odbyła się na podstawie współpracy barterowej z organizatorami. Internauci byli zaskoczeni tak niską kwotę.
Robię wesele w Warszawie i niestety tutaj za 30 tys. można opłacić jedynie salę i jedzenie
Oo, to naprawdę nie jest dużo! Oglądając ten filmik byłam pewna jakichś kwot rzędu 50-60tys.. 30tys w 2024 to nie jest aż tak źle! Dużo szczęścia dla Was! Piękny ślub
- czytamy w komentarzach.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
