Ty wiesz, że masz talent? Taki efekt przy tak skromnym budżecie... Podoba mi się ten głaz. To naprawdę ładny głaz - mówił Osioł w pierwszej części "Shreka", gdy po raz pierwszy zobaczył bagno należące do głównego bohatera. I choć wiadomo było, że dosyć "skromna" przestrzeń nie za bardzo wpadła w jego gusta, zadomowił się w niej już na dobre. A jednak po latach postanowił wziąć byka za rogi w poszukiwaniu własnego kąta. Eddie Murphy, który w oryginalnej wersji podkłada głos Osłu, zdradził, że za jakiś czas nieznośny przyjaciel Shreka dostanie własne pięć minut na wielkim ekranie.
"Shrek 5" premiera. Eddie Murphy już działa na planie kolejnej części serii
Mija dokładnie 23 lata, odkąd Shrek zawitał do naszego życia. Mateńko, poczuliśmy się naprawdę staro. A jednak w tym dosyć "szokującym" fakcie można znaleźć ziarenko niesamowitości. Mimo upływu czasu słynne cytaty z filmu wciąż bawią do łez, a zabawni bohaterowie pozostają w naszej pamięci jako najlepsi kompani dzieciństwa. Nic więc dziwnego, że gdy świat obiegła informacja o powstaniu piątej części, z satysfakcją zbiliśmy sobie piątki. Eddie Murphy niedawno udzielił wywiadu dla portalu Collider, w której zdradził, że premiera będzie tylko wstępem dla kolejnego filmu.
Zaczęliśmy robić 'Shreka 5' lub miesiące temu. Nagrałem pierwszy akt i będziemy to kontynuować w tym roku, dokończymy to. Shrek nadchodzi, a Osioł będzie miał swój własny film. Zrobimy też „Osła". Więc zrobimy 'Shreka' i 'Osła'
- powiedział aktor. Dodał także, że projekty będzie realizował po kolei:
Zacząłem nagrywać 'Shreka'. Myślę, że wyjdzie w 2025 roku, a potem będziemy kręcić 'Osła'
To dosyć przejmująca informacja - i to nie tylko ze względu na powstanie "Osła". Do tej pory wieści na temat "Shreka 5" były objęte tajemnicą. Zapowiedź premiery na 2025 rok jest zatem zupełną nowością.
Shrek powróci do kin. Od premiery pierwszej części mija 23 lata
"Shrek" po raz pierwszy pojawił się w kinach w 2001 roku. Od tej pory jest jednym z najchętniej oglądanych filmów animowanych na świecie. W ramach ciekawostki powiemy wam, że tytułowa postać nie jest jedynie wytworem wyobraźni producentów. Wizerunek ogra wzorowano na Maurice'u Marie Josephie Tille'u, który żył w latach 1905-1954. Zasłynął jako zawodowy wrestler walczący pod pseudonimem "Francuski Anioł". Kolejne części serii pojawiały się w latach 2004, 2007 i 2010. Ze względu na okoliczności warto zatem wrócić do nich jeszcze raz. Być może znajdziecie dialogową "perełkę", która przez lata wam uciekała?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
