Jarosław Kaczyński uderza w tiktokerkę. Był wściekły. "Wolność słowa nie jest dla dzieci"

Na sejmowym korytarzu pytanie Jarosławowi Kaczyńskiemu chciała zadać tiktokerka Sara Małecka-Trzaskoś. Polityk nie miał jednak zamiaru wdawać się z nią w dyskusje. Zdobył się jedynie na kuriozalny komentarz. Stwierdził, że wolność słowa jej nie dotyczy, a powodem jest jej wiek.

W czwartek 11 lipca 2024 roku posłowie rozmawiali w Sejmie na temat zmian w prawie dotyczącym przerywania ciąży. O zdanie w tej sprawie na sejmowym korytarzu pytany był przez dziennikarzy Jarosław Kaczyński. Głos chciała zabrać również 10-letnia Sara z tiktokowego kanału "Perspektywa Sary", co nie spodobało się prezesowi Prawa i Sprawiedliwości

Zobacz wideo Karina Bosak: Kogo chcecie chronić – biznesu aborcyjnego czy kobiety i dzieci?!

"Perspektywa Sary" nie jest dla Jarosława Kaczyńskiego. "Kochana, odejdź sobie" 

10-letnia Sara Małecka-Trzaskośchciała próbowała porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim, jednakże ten nie miał zamiaru odpowiadać na zadane przez nią pytania. Obecność dziennikarki prawdopodobnie w ogóle nie była mu na rękę. W pewnym momencie zwrócił się do niej i dość szokującymi słowami podsumował jej obecność w Sejmie

To nie są sprawy dla dzieci, także kochana odejdź sobie

- powiedział do młodej reporterki. Sara podjęła kolejną próbę interakcji z prezesem PiS, przypominając o wolności słowa. Wtedy usłyszała, że wspomniana wolność słowa nie jest dla niej

Ale wolność słowa nie jest dla dzieci. Naprawdę odejdź

- dodał wyraźnie zirytowany Kaczyński. 

Posiedzenie Sejmu zakończyło się kontrowersją. Jarosław Kaczyński twierdzi, że wolność słowa nie jest dla wszystkich 

Nagranie z tego zdarzenia zostało udostępnione w mediach społecznościowych przez TVN24 i natychmiast wywołało potężną burzę w sieci. Prowadzący "Szkła kontaktowego" ironizowali, że prezes PiS "bardzo kocha społeczeństwo tak długo, jak długo nie ma z nim bezpośredniego kontaktu". Przypomnieli również, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Niegdyś poczynania polityka odważyła się skrytykować również starsza pani, a Jarosław Kaczyński poprosił ją o to, by "przynajmniej siedziała i nie przeszkadzała". 

Jest to taki też odchodzący świat, według którego 'dzieci i ryby głosu nie mają'. Dzieciaki kompletnie się nie liczą i po prostu mają nie przeszkadzać dorosłym - to ich główne zadanie życiowe. Na szczęście tutaj również świat się zmienia.

- podsumował jeden z prowadzących. Warto dodać, że Sara Małecka-Trzaskoś najmłodszą dziennikarką w Sejmie i Senacie z akredytacją prasową. Prowadzi również kanał na TikToku, na którym publikuje własne wywiady przeprowadzone z politykami. Wcześniej udało jej się porozmawiać między innymi z Romanem Giertychem, Grzegorzem Braunem czy Mariuszem Błaszczakiem

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: