• Link został skopiowany

Na polskich osiedlach trują psy. Zaniepokojone głosy mieszkańców docierają z kolejnych miast

Co jest niebezpieczne dla psów? Opiekunowie czworonogów często zastanawiają się, czy mogą podać im określony pokarm, np. owoce. Niestety nasz pupil może też zjeść coś nieodpowiedniego podczas spaceru. W różnych polskich miastach coraz częściej pojawiają się ostrzeżenia o celowym truciu psów.
Pies na smyczy - zdjęcie ilustracyjne
Fot. Cezary Aszkie?owicz / Agencja Wyborcza.pl

Większość psów nie będzie raczej długo się zastanawiać nad chwyceniem smacznego kąska, który nagle pojawi się na ich drodze. Tę słabość zwierząt wykorzystują osoby, które chcą wyrządzić im krzywdę. Nie wykorzystują do tego wcale szkodliwej dla psów czekolady, a znacznie bardziej okrutne metody. Z tego względu opiekunowie muszą uważnie obserwować swoich pupilów podczas spacerów. Okazuje się też, że w niektórych miejscach ryzyko to jest znacznie większe.

Zobacz wideo Pies może uczynić życie nie tylko piękniejszym, ale i dłuższym

Czym ludzie trują psy? Zagrożeniem dla czworonogów są nie tylko trucizny

Jednym z przykładów działalności, której celem jest wyrządzenie krzywdy psom, jest niedawna sytuacja w Zielonej Górze. Na facebookowym profilu OTOZ Animals - Schronisko Zielona Góra pojawił się apel jednej z mieszkanek, aby uważać na swoje czworonogi, zwłaszcza na osiedlu Pomorskim.

Taki przysmak mój piesek przyniósł do domu po wieczornym spacerze. Tylko dlatego, że jest maleńka, nie połknęła tego świństwa. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby to rozrzucać po trawnikach. Właściciele piesków proszę uważać. Dzisiaj było to na trawie między blokiem 3 i 4 Oś.Pomorskie

- czytamy w poście. Na załączonym zdjęciu widzimy natomiast kawałek mięsa ze wbitymi gwoździami. Portal Eska.pl zgłosił się w tej sprawie do Straży Miejskiej, ale okazało się, że służby nie zostały wcześniej o tym poinformowane. Do podobnej sytuacji w Zielonej Górze doszło w lutym tego roku. Wówczas pies potrzebował operacji po zjedzeniu kiełbasy z drutem w środku. W innych miastach też zdarzają się niebezpieczne sytuacje.

Jak się zachowuje pies po zjedzeniu trutki? Te sygnały powinny cię zaniepokoić

O truciu psów donoszą również zaniepokojeni mieszkańcy Częstochowy. Problem pojawia się już od jakieś czasu w dzielnicy Parkitka, na terenie, gdzie często wyprowadzane są psy.

Chciałbym ostrzec wszystkich, że na skrzyżowaniu ulicy Oławskiej z Bielską, na Alei Brzozowej, ktoś podrzuca jedzenie z trutką na psy. Wczoraj pies mojego znajomego zjadł to zatrute jedzenie, co spowodowało ciężkie zatrucie. Musiał przejść przetaczanie krwi, a krew była czarna od ilości trucizny. Obecnie pies znajduje się w klinice w Mikołowie

- czytamy w apelu opublikowanym na Facebooku przez profil Częstochowa - Parkitka. Jak donosi "Dziennik Zachodni", pomoc weterynarza była potrzebna w ostatnich dniach już w kilku podobnych przypadkach, a jednego z otrutych psów nie udało się uratować. Opiekunowie zwierzaków muszą pamiętać, że jeśli pupil zje coś niewiadomego pochodzenia, konieczna jest jego uważna obserwacja. Według informacji opublikowanych na blogu Petsy, do najczęstszych objawów zatrucia trutką na szczury należy krwawienie, osłabienie i problemy z oddychaniem. Są to sygnały, aby pilnie skontaktować się z weterynarzem. Jednocześnie warto dodać, że żaden z częstochowskich przypadków również nie był zgłoszony służbom. Tymczasem takie działania są jak najbardziej regulowane prawnie.

Co grozi za znęcanie się nad psem? Prawo nie jest obojętne wobec takich przypadków

"Dziennik Zachodni" przypomina, że próba otrucia zwierzęcia jest znęcaniem się nad nim, a to podlega karze. Reguluje to art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt:

1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.

W szczególnych sytuacjach może być jeszcze surowsza:

2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 lub 1a działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Warto mieć to na uwadze. Ujęcie sprawcy pomoże ochronić zwierzęta w przyszłości, a czasami także i dzieci, które rodzice na chwilę spuszczą z oka.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: