Naukowcom w końcu udało się odkryć tajemnicę geniuszu "Straży nocnej" Rembrandta. Po wielu latach spekulacji chemicy z Rijksmuseum i Uniwersytetu Amsterdamskiego dowiedli, że złociste odcienie obrazu to zasługa pigmentu, którego nigdy wcześniej nie widzieli na pracach żadnego artysty - a przynajmniej tak im się początkowo wydawało.
"Straż nocna" z 1642 roku przedstawia grupowy portret kompanii straży obywatelskiej, przekształcony w dynamiczny dramat. Centralnymi postaciami obrazu są kapitan Frans Banninck Cocq, ubrany na czarno, oraz porucznik Willem van Ruytenburch ubrany w szampański płaszcz ze złotym haftem. Przez wiele tak badacze sztuki zastanawiali się, w jaki sposób Rembrandt nadał wzorowi charakterystyczny połysk. Według historyków sztuki paleta barw Rembrandta osiągnęła "niemal kosmiczny poziom złożoności", ale do tej pory niewiele było wiadomo na temat tego, w jaki sposób osiągnął kalejdoskopowy efekt "Straży nocnej". Co prawda jeszcze w 2017 roku zdjęcia rentgenowskie innego obrazu malarza wykazały zupełnie nowe pigmenty, żółć oraz pomarańcz z barwnikiem zawierającym arsen. Złoto "Straży nocnej" jest jednak inne.
Podczas ostatnich badań chemików z Rijksmuseum i Uniwersytetu Amsterdamskiego - opublikowanych na łamach czasopisma " Heritage Science" - zauważono w "Straży nocnej" obecność pararealgaru i półamorficznego pararealgaru, obu minerałów siarczku arsenu. Powstała hipoteza, według której dwa pigmenty siarczku arsenu (czerwony/pomarańczowy i żółty) zostały albo zmieszane przez Rembrandta w celu uzyskania złota, albo sprzedano mu je w Amsterdamie w gotowej postaci.
Do tej pory obecność pararealgaru w europejskich obrazach i obiektach sztuki została potwierdzona tylko w kilku przypadkach
- piszą badacze. Nowe odkrycie potwierdza zatem, że w XVII-wiecznej Europie artyści mieli dostęp do szerszej gamy toksycznych pigmentów, niż do tej pory twierdzili historycy. Mimo wszystko krok Rembrandta wydaje się niezwykle innowacyjny jak na ówczesne czasy. Odkrycia dokonano w ramach szeroko zakrojonego projektu badawczo-konserwatorskiego o nazwie Operation Night Watch , który rozpoczął się w 2019 r.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.