Zakaz handlu w niedzielę, który wprowadzono w 2018 roku, od lat budzi sporo kontrowersji wśród Polaków. Podczas gdy jedni domagają się wolnego dla ekspedientów, inni argumentują, że weekend jest jedynym czasem w tygodniu, kiedy mogą w spokoju zrobić duże zakupy. Dyskusja wciąż trwa, a pewien ksiądz postanowił dolać oliwy do ognia. Zaproponował jeszcze jedno ograniczenie, które jego zdaniem powinno obowiązywać w niedzielę. Nie znalazł jednak zbyt dużego poparcia, a wręcz rozzłościł internautów.
Kim jest ksiądz Daniel Wachowiak? Posty duchownego podburzają internautów
Ksiądz Daniel Wachowiak, proboszcz z Koziegłów w województwie wielkopolskim, nie pierwszy raz wywołał burze w internecie. Jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, szczególnie w serwisie X, gdzie regularnie publikuje posty ze swoimi przemyśleniami. Nie raz powodowały one jednak mieszane uczucia u internautów. Duchowny "zasłynął" już swoimi wpisami o niskiej dzietności w Polsce czy krytykowaniu księży, którzy nie noszą sutanny. Teraz zaproponował dość śmiały pomysł na wprowadzenie zakazu hałasowania w niedzielę.
Ze względu na szacunek dla ludzi, ustawowo powinien być wprowadzony dzień wolny od hałasowania typu: koszenie trawy, rąbanie drzewa, etc. Niedziela - czy się wierzy, czy utraciło tę łaskę - to także dzień odpoczynku. Piszę to, gdyż nie pierwszy raz słychać hałas w mojej okolicy
- czytamy w serwisie X. Chwilę później dodał, że wykonywanie ciężkich prac w niedzielę to "egoizm" i "brak kultury".
Ludzie zwyczajnie potrzebują oddechu - także mieszkając w bloku. Wykonywanie ciężkich prac w niedzielę to egoizm polany prymitywizmem i brakiem kultury. To także utrata najmniejszych cząstek wyobraźni i elementów choć małego poświęcenia dla społeczeństwa, w którym się żyje
- stwierdził.
Czy można zakłócać spokój w niedzielę? Kontrowersyjny pomysł księdza
Niedługo po publikacji postów pojawiło się mnóstwo komentarzy od internautów oburzonych pomysłem księdza. Wiele osób wyśmiało jego propozycję, a część zasugerowała, że taki zakaz powinien także dotyczyć kościelnych dzwonów.
Ze względu na szacunek dla ludzi to księża nie powinni używać dzwonów o 6-7 rano
Przypomnę się w czwartek Bożego Ciała gdy będziecie maszerować w procesji
Pierwszy raz się nie zgodzę. Często 'normalni' ludzie mają właśnie niedziele jako jedyny dzień, w którym mogą coś zrobić. Pracując, np. w szpitalu itd.
Mieszkam 100 metrów od byłej parafii papieża Polaka, chciałbym żeby dali mi odpocząć w nd i nie dzwonili dzwonami o 5.50
- czytamy w komentarzach. Ksiądz nie odniósł się do tych wpisów, jednak zapewnił, że ze względu na okolicznych mieszkańców nie włącza dzwonów przed dwoma pierwszymi mszami w niedzielę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
