Sprawę nagłośniła "Rzeczpospolita", na łamach której rzeczniczka firmy na Europę Wschodnią Katarzyna Gospodarek potwierdziła, że "Warsaw Marriott Hotel przestał być częścią portfolio obiektów Marriott Bonvoy". Dla wielu może być to prawdziwy szok, ponieważ przez lata słynny napis na jednym z pierwszych drapaczy chmur był wręcz punktem orientacyjnym. Niestety, jak widać na przykładzie tej historii, wszystko kiedyś się kończy.
W tym przypadku chodzi o hotel zlokalizowany przy Alejach Jerozolimskich 65/79, który powstał w 1989 roku. Budynek zaprojektowany został przez polskich architektów - Tadeusza Stefańskiego, Jerzego Skrzypczaka i Andrzeja Bielobardka - a prace budowlane trwały aż 12 lat. Jednak na efekty warto było czekać. Hotel liczy 42 piętra i aż 523 pokoje, z których wielokrotnie korzystały światowe gwiazdy i szanowane osobistości przy okazji różnego rodzaju wydarzeń organizowanych w stolicy. Był to również pierwszy hotel w stolicy, który uzyskał pięć gwiazdek. Bez wątpienia jest to ważny element warszawskiej historii, jednakże rzeczniczka Marriotta zapewnia, że "decyzję podjęto po wnikliwej analizie".
Naszym priorytetem obecnie jest zapewnienie, aby proces tej zmiany przebiegł jak najsprawniej dla gości oraz pracowników
- wyjaśniła w rozmowie z serwisem.
Amerykańska sieć hoteli wciąż nie podała oficjalnych powodów, dla których zrezygnowała ze współpracy z warszawskim obiektem i jego właścicielami - spółką LIM Center. Z medialnych doniesień wynika jednak, że pomiędzy Marriott Bonvoy a polską spółką toczyły się sprawy sądowe, które dotyczyły między innymi rozliczeń finansowych z okresu pandemii. Wiadomo również, że taki obrót spraw będzie skutkował zmianą nazwy hotelu. Na ten moment szczegóły nie są jeszcze znane.
Co ciekawe, rzeczniczka Katarzyna Gospodarek w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapewniła, że sieć wcale nie żegna się z Polską, gdzie prowadzi łącznie 23 obiekty. W planach na najbliższe lata jest nawet uruchomienie kolejnych dziesięciu hoteli na terenie naszego kraju.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.