GIS będzie sprawdzał papier toaletowy w łazienkach. Nie ma zlituj. Mogą posypać się kary

Brak mydła oraz papieru toaletowego w szkolnych łazienkach to dość często powracający problem. Czy w tym roku nastąpią jakieś zmiany? Główny Inspektorat Sanitarny nie ma zamiaru czekać i już zapowiedział liczne kontrole. Placówki muszą mieć się na baczności.

Rodzice stale muszą wyposażać swoje dzieci w podstawowe środki higieny, takie jak chusteczki higieniczne, nawilżany papier toaletowy oraz żel antybakteryjny. Wszystko dlatego, że w szkolnych toaletach występują spore braki, co wprawia uczniów w dyskomfort. Choć o tym problemie mówi się od dawna, sytuacja do tej pory nie uległa większej poprawie. Teraz jednak znów powróciła nadzieja, że nareszcie nadejdą zmiany.

Zobacz wideo Groźna bakteria w natarciu. Sprawdź, co trzeba o niej wiedzieć

Środki higieny osobistej: GIS skontroluje szkoły. Będzie sprawdzał, czy w łazienkach jest papier i mydło

Jakiś czas temu sprawą zainteresował się dr Paweł Grzesiowski, państwowy inspektor sanitarny, w efekcie czego doszło do sporego postępu w tej kwestii. 11 lipca 2024 roku weszło w życie rozporządzenie minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej, które zobowiązuje placówki edukacyjne do zapewnienia uczniom dostępu do ciepłej i zimnej wody, mydła do rąk, ręczników papierowych oraz papieru toaletowego.

Jeśli zaniedbamy podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy naturalnie rośnie liczba zachorowań ze względu na zmianę pogody, będziemy mieli znacznie więcej chorych. Jako inspekcja sanitarna kontrolujemy i będziemy kontrolować szkoły w tym obszarze. Oznacza to, że jeśli dyrektor szkoły nie zapewni tych środków, to będzie musiał się liczyć z konsekwencjami. Na początku na pewno będą to decyzje o uzupełnieniu braków i usunięciu nieprawidłowości, ale jeśli to będzie się powtarzało, to nie wykluczamy kar finansowych. To jest wymóg prawny, który musi być spełniony

- wyjaśnił dr Grzesiowski w rozmowie z „Głosem nauczyciela". Na samym dokumencie się nie skończyło, ponieważ GIS zapowiedział, że zasady będą weryfikowane podczas specjalnych kontroli. Jeśli dana placówka zignoruje nowe przepisy, będzie musiała ponieść tego konsekwencje.

Jaka kara za brak papieru toaletowego w szkole? GIS nie ma zamiaru odpuścić

Państwowy inspektor sanitarny ostrzega, że w przypadku jakichkolwiek uchybień w tej kwestiiGIS będzie nakładał kary finansowe. Będą to klasyczne "kary w postaci mandatów".

To nie są decyzje o wysokich grzywnach, ale kary do 500 zł, nakładane na osobę odpowiedzialną za konkretny element wyposażenia, którego brakuje. W nowym roku szkolnym takich kontroli na pewno należy się spodziewać. Co nie znaczy, że do tej pory ich nie robiliśmy

- zapewnił dr Paweł Grzesiowski.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.