Spacer jest dla psa okazją nie tylko do tego, by załatwić potrzeby fizjologiczne, lecz także sprawdzić zmiany w otoczeniu. Na ich zmysły wpływają zwłaszcza nowe zapachy, które czasami okazują się na tyle atrakcyjne, że w pysku pupila ląduje coś, co nie powinno. Ich opiekunowie muszą bardzo uważać na takie sytuacje, zwłaszcza że to właśnie smakołyki są wykorzystywane przez osoby chcące skrzywdzić zwierzęta.
Wspomniane na wstępie ostrzeżenia dotyczą okolic wzdłuż ulic Krzeptówki i Przewodnika Józefa Krzeptowskiego w Zakopanem. Post w tej sprawie został opublikowany 3 września 2024 roku na facebookowej grupie "Zagionione / znalezione zwierzęta Zakopane i okolice (Podhale)".
Ktoś rozkłada mięso z gwoździami/śrubami! Psiak, który to zjadł, jest właśnie w lecznicy, za chwilę będzie operowany
- pisze autorka postu, dołączając zdjęcia z prześwietlenia psa, a także samego czworonoga i kawałków mięsa, które doprowadziły do tego nieszczęścia. Internauci nie kryją oburzenia takim zajściem.
Co za draństwo, jak tak można.
No nie wierzę, że są tacy [nie]ludzie.
Ciekawa jestem, czy policja coś z tym zrobi
- czytamy w komentarzach. Niepokojące jest również to, że podobne przypadki ponoć zdarzały się już w tych okolicach w poprzednich latach. Z drugiej strony jeden z użytkowników zapewnił już też, że sprawa trafiła już na policję. Warto zarazem przypomnieć, że takie działania są uznawane za znęcanie się nad zwierzętami, za które sprawcom grożą konsekwencje prawne.
Zostawianie podobnych pułapek na zwierzęta może być traktowane jako wykroczenie lub przestępstwo.
Za wykroczenie grozi kara grzywny w wysokości do 500 zł lub nagana. Drugi możliwy scenariusz dotyczy naruszenia ustawy o ochronie zwierząt. W tym przypadku wszczęte zostałoby postępowanie karne
- tłumaczy policja, cytowana przez portal o2.pl. W przypadku ustawy o ochronie zwierząt istotny będzie tu konkretnie art. 35, który mówi o tym, że za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. W przypadku, gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, kara może wydłużyć się nawet do pięciu lat. Z tego względu takich sytuacji nie należy ignorować. Dzięki temu możemy uchronić czyjegoś pupila. Właściciele psów powinni pamiętać również, że niebezpieczne pułapki na psy nie zdarzają się tylko w Zakopanem. Tylko na początku sierpnia informowaliśmy o podobnych działaniach w Zielonej Gorze i o wykorzystywaniu trutek w Częstochowie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.