Dzieła polskich projektantów cieszą się w ostatnim czasie dość dużym zainteresowaniem. Prace wielu z nich zostały wyróżnione na różnego rodzaju międzynarodowych konkursach, w tym także w słynnym European Property Awards. Podczas tegorocznej edycji skupiono się między innymi na dworcu w Lublinie, który został otwarty nieco ponad 10 miesięcy temu - 12 stycznia 2024 roku. Okazuje się, że ta budowla jest nie tylko dużym udogodnieniem dla mieszkańców, ale także prawdziwym symbolem światowej branży architektonicznej.
Za projekt Dworca Metropolitalnego w Lublinie odpowiada warszawska pracownia Tremend. Celem tego miejsca było zintegrowanie transportu miejskiego, pozamiejskiego autobusowego oraz kolejowego. Przy okazji udało się jednak stworzyć budynek, który robi niesamowite wrażenie wizualne i jednocześnie jest jednym z najbardziej ekologicznych tego typu obiektów w Polsce. Zdaniem prezydenta miasta, Krzysztofa Żuka, dzieło architektów z Warszawy "spełnia najwyższe standardy w zakresie zrównoważonego rozwoju". Dworzec ma trzy kondygnacje o łącznej powierzchni około 18 metrów kwadratowych, a tuż obok znajduje szklane zadaszenie wsparte na filarach, gdzie umieszczono zewnętrzne perony.
Innowacyjnym rozwiązaniem jest użytkowy dach w formie tarasu widokowego z przestrzeniami rekreacyjnymi i wypoczynkowym oraz traktami spacerowymi. Znajdują się tam stoliki i krzesła oraz hamaki. Z myślą o najmłodszych na części dachu powstał też plac zabaw, który składa się z systemowego parku linowego
- informował w styczniu tego roku lubelski ratusz. Inwestycja natychmiast stała się ogromną dumą stolicy województwa lubelskiego.
Niedawno w Londynie odbyła się ceremonia wręczenia nagród European Property Awards 2024. Wśród laureatów znalazł się właśnie projekt Dworca Metropolitalnego w Lublinie. Budynek zwyciężył w kategorii "Best Public Service Architecture Poland". Dzięki temu wyróżnieniu teraz będzie mógł powalczyć o tytuł w światowym zestawieniu International Property Awards, który przez wielu nazywany jest "Oscarami" branży architektonicznej.
Odbieramy to jako wyraz uznania nie tylko dla naszych umiejętności projektowych, ale też managerskich i potwierdzenie, że polska pracownia może odnosić sukcesy na zagranicznych rynkach
- powiedziała Magdalena Federowicz-Boule, założycielka i prezeska Tremend, cytowana przez serwis Noizz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.