W Polsce kolędowanie zazwyczaj zaczyna się już pod koniec listopada, jednak ostateczne daty ustalane są indywidualnie przez każdą parafię. Szczegółowych informacji na ten temat warto szukać na tablicach ogłoszeniowych oraz stronach internetowych. Jest to dość istotne, ponieważ w ostatnich latach zaszło kilka konkretnych zmian. Niektóre kościoły zdecydowały się na przykład na zaproszenia dla księdza, a inne wyznaczyły konkretne terminy, które można zmienić wyłącznie poprzez bezpośredni kontakt z duchownym. Wśród tego typu informacji nie brakuje również nawiązań do kopert tradycyjnie wręczanych przez wiernych. Na co pójdą datki wiernych? Plany są różne.
Co roku w okresie Świąt Bożego Narodzenia powraca temat datków dla księży oraz wątpliwości związanych z tym, jakie kwoty powinny znaleźć się w kopercie. Jak pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów, w niektórych przypadkach duchowni wręcz wprost informują o swoich oczekiwaniach finansowych. Na taki ruch zdecydowano się w Parafii Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Narwi. Jej proboszcz stwierdził, że każda rodzina powinna wpłacić 500 złotych na kościół, a osoby samotne przynajmniej 250 złotych. Choć nie wszędzie panują takowe zwyczaje, to informowanie o planowanych wydatkach jest już dość powszechne. Już w październiku tego roku tłumaczyliśmy, że Parafia pod wezwaniem Św. Stanisława Kostki w Strzelcach Górnych postawiła w tym roku na lepszą jakość dźwięku.
Jeżeli ktoś chce złożyć ofiarę przy okazji wizyty, to informuję, że przeznaczymy ją na spłatę nowego nagłośnienia w kościele, na zewnątrz kościoła oraz dwa mikrofony bezprzewodowe
- przekazano za pośrednictwem strony internetowej. Zakup nowego sprzętu wyceniono natomiast na 54 tys. złotych. Duchowni z Parafii rzymskokatolickiej św. Stanisława, biskupa i męczennika w Żorach również postanowili podzielić się podobnymi planami.
Jak przekazał serwis Interia, w przypadku kościoła w Żorach datki od wiernych mają zostać przeznaczone na "zaplanowany na przyszły rok remont i malowanie dolnego kościoła". Tutaj natomiast nie ma konkretnych oczekiwań, ponieważ nie padły dokładne kwoty. Koperty to jednak nie wszystko. Obecni podczas wizyt duszpasterskich ministranci będą mieli również tak zwane skarbonki ministranckie.
Te ofiary służą wspólnocie ministrantów przez cały rok formacji, z tych ofiar ministranci wyjeżdżają na rekolekcje wakacyjne, za zrozumienie i ofiary do skarbonki ministranckiej już dziś dziękujemy
- wyjaśniono. Osoby, które wciąż nie wiedzą, ile pieniędzy chciałyby przekazać duchownym, mogą skorzystać z rozwiązania zaproponowanego przez księdza Sebastiana Picura.
Proponuję przygotować trzy koperty: dużą, średnią i małą. Może warto powiedzieć księdzu: 'proszę księdza, niech ksiądz sobie wybierze jedną z tych kopert'
- stwierdził na jednym z nagrań na TikToku. W małej kopercie możemy umieścić kartkę z napisem: Postaramy modlić się codziennie całą rodziną. W średniej kopercie - kartkę z napisem: Będziemy co niedzielę chodzili całą rodziną na mszę świętą, a w dużej kopercie - kartkę z napisem: Co jakiś czas ofiaruję za księdza komunię świętą.
Pieniądze są ważne, ale nie są najważniejsze. Dla nas, dla księży, najważniejsze jest spotkanie z wami, modlitwa i błogosławieństwo
- skwitował. Nie da się jednak ukryć, że takie podejście nieco wyklucza się z planami oraz prośbami poszczególnych parafii w Polsce.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.