Wigilia i Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a to oznacza, że już za chwilę Polacy zasiądą do stołów wraz ze swoimi najbliższymi, rozdadzą prezenty i będą hucznie celebrować ten wyjątkowy czas. Niestety nie wszystkim kojarzy się on z radością. Są i tacy, którzy nie mają z kim dzielić tego typu doświadczeń. Właśnie dlatego jedna z firm zajmujących się pogrzebami postanowiła zorganizować wydarzenie, w którym będą mogli wziąć udział samotni seniorzy.
Na taki pomysł wpadła firma Archon z Wrocławia, która pod swoimi skrzydłami ma zakład pogrzebowy oraz kawiarnię znajdująca się przy ulicy Smętnej 3A, nieopodal lokalnego cmentarza. Choć w tym miejscu organizuje się stypy, pracownicy apelują, by nie kojarzyć tego miejsca wyłącznie z pochówkami.
Nie należy więc nas kojarzyć z firmą pogrzebową, bo my z pochówkiem mamy niewiele wspólnego
- zaznacza pracownik kawiarni Archon w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". To właśnie w tym miejscu odbędzie się wigilia dla samotnych mieszkańców - w szczególności seniorów - z osiedla Sępolno we Wrocławiu.
Tutaj mieszka dużo starszych ludzi, a jak wiadomo, niektórzy z nich już nikogo nie mają albo ich rodzina mieszka bardzo daleko. Wyszliśmy więc z taką inicjatywą, żeby zaprosić ich do nas na wigilijny poczęstunek, by mogli spędzić miło i przyjemnie czas, a nie siedzieć samotnie w domach
- wyjaśnia pracownik kawiarni.
Uroczysty poczęstunek ma odbyć się w piątek 20 grudnia 2024 roku od godziny 15 przy ulicy Smętnej 3A. Uczestnictwo w wigilii jest całkowicie bezpłatne, a na chętnych czekać będą "świąteczne potrawy, opłatek i ciepła atmosfera".
Dziś w rocznicę otwarcia kawiarni chciałbym wyjść z inicjatywą i zaprosić każdego, kto czuję się w jakiś sposób samotny na darmową wigilię (...). Wierzę, że każdy z nas ma sąsiada/sąsiadkę, babcię/dziadka, którzy być może już nie mają sił, być może czują pustkę i bycie samotnym w tym wyjątkowym czasie
- napisał na Facebooku kolejny przedstawiciel kawiarni. Osoby związane z tym miejscem wielokrotnie zaznaczały również, że starają się funkcjonować niczym standardowe kawiarnie, mimo że lokal powstał jako rozszerzenie usług zakładu pogrzebowego. To jednak nie oznacza, że w tym miejscu odbywają się wyłącznie wydarzenia kojarzone ze stratą. Wiele osób jednak nie może przekonać się do tego, by beztrosko korzystać z oferty kawiarni. Są i tacy, którzy zwracają także uwagę na dość specyficzną i w pewien sposób adekwatną nazwę ulicy.
Nie jesteśmy w stanie zmienić nazwy ulicy i lokalizacji kawiarni. To czysty przypadek. Gwarantuję jednak, że nasi goście, jeśli przyjdą, nie pożałują, bo atmosfera naszej kawiarni kompletnie odbiega od nazwy ulicy i lokalizacji
- skwitował przedstawiciel firmy Archon w rozmowie z "GW". Zapewnił również, że "na pewno nie będzie smętnie, wręcz przeciwnie".
Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!