Józef Chełmoński malował na przełomie XIX i XX wieku. Mówi się, że jest to najwybitniejszy twórca sztuki realistycznej w Polsce. Tematem jego prac było życie wiejskie, natura i zwierzęta. Jeśli chodzi o ten ostatni aspekt, eksperci z przykrością stwierdzają, że wiele gatunków ptaków, które możemy podziwiać na płótnie, coraz rzadziej widać na niebie. O ich istnieniu będziemy pamiętać jedynie dzięki obrazom z dawnych lat.
Józef Chełmoński uwiecznił portrety ptaków. Tych gatunków już niedługo może nie być
W ostatnich tygodniach w Muzeum Narodowym w Warszawie można było podziwiać wystawę dzieł Józefa Chełmońskiego. Teraz obrazy trafią kolejno do Poznania (6.03 - 29.06. 2025 r.) i Krakowa (8.07 - 30.11. 2025 r.). Zetknięcie się z twórczością tego wybitnego artysty skłoniło wiele osób do refleksji. Ptaki, które zostały uwiecznione na płótnie, również wzbudziły poczucie pewnej nostalgii. Bociany, żurawie, skowronki, kuropatwy, czajki, wilga, sójka, kraska, kurka wodna (kokoszka wodna), głuszce, cietrzewie oraz dropie - spora część społeczeństwa o nich słyszała, ale niestety już nie każdy będzie miał okazję je zobaczyć. Ekspertka z Fundacji Noga w Łapę wyznała, że ekosystem zaczął ulegać destabilizacji. Skowronek, którego śpiew niegdyś roznosił się w wielu rejonach Polski, dziś jest widokiem rzadkim, ponieważ jego populacja w kraju spadła o 40 proc. W przypadku kuropatwy nie jest inaczej. Z 7 mln osobników zostało ich około 0,5 mln. Kraska również nie miewa się zbyt dobrze, o czym świadczą dane zebrane w ramach Monitoringu Ptaków Polskich.
Popularne ptaki polskie znikają z naturalnego środowiska. Zagrożone są również mokradła
Z najnowszych analiz dotyczących poszczególnych odmian ptaków na terenie Polski wynika, że liczebność i rozpowszechnianie kraski ponownie spadła. Na przestrzeni 14 lat (2010-2024) tempo zasiedlania się tych pierzastych stworzeń wynosi zaledwie 12 proc. Przyczyną wymierania wielu gatunków jest modernizacja terenów rolniczych, ingerencja w krajobraz oraz likwidacja zielonych osad, gdzie rosną drzewa i krzewy stanowiące schronienie dla wielu ptaków.
Zobacz też: Polskie miasto "wege" liderem. Miłośników kuchni roślinnej przybywa
Poszczególne ptaki nie są jedynym elementem znajdującym się na obrazach Chełmińskiego, które już niedługo mogą zniknąć z naturalnego krajobrazu. W zagrożonej grupie są także mokradła, które obecnie stanowią zaledwie 4 proc. terenów Polski.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
