• Link został skopiowany

Przez pomyłkę banku stał się bogatszy niż Elon Musk. Przelali mu 81 bilionów

O tej pomyłce ciężko będzie zapomnieć. Bank Citigroup zamiast 280 dolarów przelał na konto jednego z klientów aż 81 bilonów. Ogromny minus na rachunku placówki wyszedł na jaw dopiero po 90 minutach. Przez cały ten czas właściciel konta był najbogatszym człowiekiem na świecie.
Przelali mu 81 bilionów. Przez pomyłkę stał się prawdziwym bogaczem - zdjęcie ilustracyjne
YG PhotoArtWorks/Istock.com

Pomyłki w bankowości nie są niczym nadzwyczajnym. Błędy w danych, kwotach czy numerach kont są dość częste. Choć najczęściej dochodzi do nich, gdy właściciele kont wykonują przelewy na własną rękę, banki również nie są nieomylne.  Do jednej z wpadek doszło niedawno w amerykańskim oddziale Citibanku.

Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Cena złota rośnie i budżet może na tym zyskać

Jak anulować przelew? Błąd pracowników wzbogacił klienta

Na konto jednego z klientów banku trafiła absurdalnie wysoka kwota 81 bilionów dolarów, którą miało przeoczyć aż dwóch pracowników. Do zaskakującej pomyłki doszło w kwietniu ubiegłego roku, jednak zarówno personelowi placówki, jak i potencjalnemu szczęśliwcowi przyniosło to jedynie sporą dawkę stresu. Wszystko zaczęło się od tego, że pracownik, który miał wykonać przelew na kwotę 280 dolarów, przeoczył błąd i potwierdził przekazanie środków. Nieprawidłowości umknęły również jego koledze, którego zadaniem było ostateczne zatwierdzenie transakcji. W efekcie klient otrzymał aż 81 bilionów dolarów i automatycznie stał się najbogatszym człowiekiem na świecie. Pokonał nawet Elona Muska z majątkiem w kwocie blisko 400 miliardów dolarów oraz Jeffa Bezosa, któremu przypisuje się około 230 miliardów dolarów. Z relacji serwisu Financial Times wynika, że pomyłka wyszła na jaw dopiero po 90 minutach od zaksięgowania pieniędzy, gdy przelew zwrócił uwagę innego z pracowników banku.

Citibank nie ma łatwo. Kilkanaście pomyłek w ciągu jednego roku

Ostatecznie przelew udało się cofnąć, jednakże placówka musiała poinformować o sprawie Rezerwę Federalną oraz Urząd Kontrolera Waluty. Bank wyjaśnił również, że jest to klasyczny błąd "typo", czyli tak zwanej literówki, a tym przypadku cyfrówki. Wiele osób zastanawia się jednak, jak mogło do niej dojść, ponieważ w kwocie zgadza się jedynie ósemka oraz zero, które jednak zostało wpisane aż 12 razy.

Zobacz też: "Krakowska di Trevi" zniknie z rynku. Miasto znalazło zastępcę

Pomimo faktu, że płatność tej wielkości i tak nie mogłaby zostać faktycznie zrealizowana, nasz system szybko zidentyfikował błąd, przez co cofnęliśmy transakcję. Nasze kontrole zapobiegawcze również uniemożliwiłyby opuszczenie banku jakimkolwiek środkom

- zapewnia rzecznik Citigroup, cytowany przez portal The Guardian. Dodano także, że błędny przelew nie wpłynął w żaden sposób na kondycję finansową banku oraz klienta. Niestety nie jest to też pierwszy tego typu przypadek. Z raportu amerykańskiego Citibanku wynika, że w ubiegłym roku wykonano aż 10 nieprawidłowych przelewów, które opiewały na kwotę około 1 miliarda dolarów. w 2023 roku takich transakcji było zaś 13.

Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: