Tych grzybów nikt się nie spodziewał. Powinny urosnąć znacznie później. "Przyroda reaguje szybko"

Karkonoski Park Narodowy opublikował zaskakującą informację. W Sudetach zaobserwowano grzyby, które nie powinny jeszcze urosnąć. To najprawdopodobniej efekt nagłego ocieplenia, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach. Lepiej jednak nie ruszać do lasu z koszykiem.

Choć kalendarzowa wiosna jeszcze się nie zaczęła, to od dłuższego czasu czuć ją w powietrzu. Ostatnie dni były bardzo ciepłe, a w wielu częściach kraju termometry wskazały nawet 20 stopni Celsjusza. Piękna pogoda jest wyczuwalna nie tylko przez Polaków, ale także przez przyrodę, która w takich warunkach coraz szybciej budzi się do życia po długiej zimie. W kilku miejscach pojawiły się już grzyby, które powinny wyrosnąć znacznie później.

Zobacz wideo Drogie grzyby rosną w centrum miasta! Są jednymi z najsmaczniejszych

Jakie grzyby rosną na wiosnę? Ten pojawił się zdecydowanie za wcześnie

Kilka dni temu na facebookowym profilu Karkonoskiego Parku Narodowego opublikowano zaskakujący post. W Sudetach odnotowano pojawienie się naparstniczek czeskich, grzybów z rodziny smardzowatych. Ich obecność nikogo by nie zdziwiła, gdyby nie fakt, że stało się to o wiele za wcześnie. Naturalnie grzyby te rosną dopiero od końca marca do maja, a post został opublikowany już we wtorek 11 marca. 

W tym sezonie wiosna przedwiośnie zaczęło się od solidnej dawki ciepła, więc i przyroda reaguje szybko. Pojawiają się w Sudetach pierwsze naparstniczki czeskie Verpa bohemica, kuzynki smardzów. W Polsce są pod ochroną

- czytamy w mediach społecznościowych.

Zobacz też: Kraków walczy z inwazyjnym gryzoniem. Będzie ich coraz więcej. Zrobiło się niebezpiecznie

Czy naparstniczka czeska jest jadalna? O tym musisz pamiętać

Naparstniczka czeska to gatunek rozprzestrzeniony na niemal całej półkuli północnej. Jak podano na stronie Przyroda Dolnego Śląska, w Polsce występuje w rozproszeniu, głównie na obszarach południowych i wschodnich. Rośnie na wilgotnych terenach o żyznej, gliniastej i próchniczej glebie, często w lasach liściastych lub zaroślach wierzbowych. Nietrudno ją zauważyć, ponieważ wyróżnia się swoim charakterystycznym wyglądem. Składa się z trzonka i główki, jednak ta na pierwszy rzut oka przypomina wysuszoną morelę. Ma stożkowaty lub dzwonkowaty kształt o żeberkowej, pofałdowanej powierzchni. Zwykle ma żółtobrązowy lub ciemnobrązowy kolor, natomiast trzonek jest cienki i jasny. Jest podobna do smardza, ale jego główka ma bardziej podziurawioną, przypominającą gąbkę fakturę. Naparstnica zawiera w środku jasny miąższ, o aromatycznym zapachu i delikatnym smaku. To jadalny gatunek o dużych walorach smakowych, jednak w Polsce zalicza się do gatunków narażonych na wymarcie. Początkowo podlegał ochronie ścisłej, natomiast w 2014 roku został przeniesiony do ochrony częściowej. To oznacza, że jego zbieranie jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu stosownego zezwolenia

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: