Od 1995 roku jeden z wielu zespołów NASA każdego dnia przeprowadza selekcję zdjęć przedstawiających wszechświat z różnych perspektyw. Dzięki ich pracy codziennie możemy oglądać w sieci Astronomy Picture od the Day (APOD), na których są uchwycone naprawdę spektakularne obrazy. Za tą inicjatywą kryje się pewna misja. Miłośnicy koncepcji astronomicznych chcą w pewien sposób zarazić swoją pasją innych, a także wzbudzić w ludziach ciekawość tego, co nas otacza. Pewien wkład w tym wyjątkowym projekcie ma także Polka.
Zdjęcia NASA z Polską w tle. Jej fotografia zdobyła uznanie
W miniony wtorek (20 maja 2025 roku) Marzena Rogozińska - psycholog i pedagog, która pasjonuje się astrofotografią - po raz kolejny została wyróżniona przez NASA. Fotografia, którą wykonała na szczycie Mauna Kea w Hawajach, zyskała tytuł Astronomy Picture od the Day (APOD).
Widoczne na prezentowanym zdjęciu, wysoko na nocnym niebie, pasmo Galaktyki Drogi Mlecznej zatacza łuk. Widoczne są również kolorowe obłoki Rho Ophiuchi po prawej stronie oraz czerwona i okrągła mgławica Zeta Ophiuchi w pobliżu górnego środka
- czytamy na Instagramie NASA. Ten niezwykły kadr został uchwycony pod koniec lutego. Polka znajdowała się w tym czasie w pobliżu 2,2-metrowego teleskopu należącego do University od Hawaii. Urządzenie również jest widoczne na zdjęciu. Jak zaznacza autorka, jest to jedno z najlepszych miejsc na Ziemi do obserwacji nocnego nieba. Wyjaśniła także, jakie czynniki pomogły jej osiągnąć ten spektakularny efekt.
Droga Mleczna w nowym wydaniu. Do obserwacji tego zjawiska potrzebne są określone warunki
Czyste niebo, odpowiednia pora, brak sztucznego światła - to te elementy pozwalają nam na co dzień zauważyć Drogę Mleczną. Marzena Rogozińska dzięki swojemu talentowi, a także wyjątkowo dobrym warunkom atmosferycznym zdołała jednak uchwycić znacznie więcej, niż tylko białe pasmo rozciągające się na nieboskłonie. Jak twierdzi, niektóre z tych elementów dla ludzkiego oka są tajemnicą.
Zobacz też: Żołnierz to "twarz i wizytówka". W tej polskiej jednostce liczy się wygląd i poczucie rytmu
Dzięki wyjątkowej przejrzystości nieba i braku zanieczyszczenia świetlnego udało się zarejestrować mnóstwo detali niewidocznych gołym okiem
- pisze autorka fotografii wyróżnionej w albumie APOD. To kolejny sukces Polki. Pierwszy raz jej praca została zauważona przez astronomów NASA w 2021 roku. Zdjęcie przedstawiało meteor z roju Perseidów uchwycony w Bieszczadach.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
