Według Barometru Zawodów 2025 elektryk, kierowca samochodu ciężarowego i spawacz to zawody deficytowe we wszystkich 16 województwach. Co więcej, w przypadku wspomnianych kierowców i spawaczy, a także dekarzy znaczące braki są odnotowywane nieprzerwanie już od 2016 roku. Ma to odzwierciedlenie dostępnych ofertach pracy. Portal Pracuj.pl podaje, że już co piąte publikowane przez nich ogłoszenie jest kierowane do pracowników fizycznych. W 2024 roku była to druga najczęściej poszukiwana grupa kandydatów na portalu. Jakie zawody wyróżniają się przy tym najbardziej?
W jakich zawodach jest największy deficyt? Pracownicy fizyczni są pilnie poszukiwani od lat
Business Insider postanowił stworzyć ranking 10 najbardziej deficytowych zawodów. Wykorzystano przy tym dane z Barometru Zawodów 2025, mediany wynagrodzeń z portalu Wynagrodzenia.pl oraz aktualne ogłoszeniach w serwisie Pracuj.pl. Pierwsze miejsce zajęli kierowcy samochodów ciężarowych. W tym przypadku deficyt stwierdzono aż w 331 powiatach. W transporcie krajowym pracownicy ci zarabiają 6-8 tys. zł brutto, a w ruchu międzynarodowym widełki rosną do nawet 9-11 tys. zł miesięcznie. Na lepsze zarobki mogą liczyć kierowcy z uprawnieniami ADR (przewóz materiałów niebezpiecznych). Mediana płac kierowców ciężarówek jest równa 7 tys. zł brutto.
Zobacz też: Zdradził, zarabiają kierowcy Ubera i Bolta. Kwoty nie powalają. "Praca za miskę ryżu"
Na drugim miejscu uplasowali się spawacze z deficytem w 297 powiatach. Widełki wynagrodzeń zazwyczaj mieszczą się w przedziale 6,5-9,5 tys. zł brutto miesięcznie. Fachowcy posługujący się różnymi metodami (TIG, MAG czy elektrodą, a także takimi materiałami jak stal nierdzewna lub aluminium) często dostają ponad 10 tys. zł brutto. Tym razem mediana to 6,7 tys. zł brutto.
Podium najbardziej deficytowych zawodów w Polsce zamykają elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy. Tu deficyt występuje w 294 powiatach. Stawki godzinowe dla elektryka mieszczą się w przedziale 35-55 zł brutto, przy czym w instalacjach OZE, HVAC i automatyce przemysłowej są wyższe i dochodzą do 65 zł/h. Najlepsi specjaliści, zwłaszcza przy pracy mobilnej w Polsce, mogą liczyć na wynagrodzenie w przedziale 9-15 tys. zł brutto. Mediana zarobków elektryków wynosi 7,4 tys. zł brutto. Jacy fachowcy są jeszcze poszukiwani?
Ile zarabiają pracownicy fizyczni? Zawody deficytowe mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenia
Kolejne miejsca w rankingu Business Insider zajęli:
- Kierowcy autobusów (deficyt w 271 powiatach). Zarobki w przedziale 6-7,5 tys. zł brutto (komunikacja miejska i podmiejska) lub 8-12 tys. zł brutto (przewozy turystyczne i dalekobieżne). Mediana zarobków równa 6,4 tys. zł brutto.
- Operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych (deficyt w 263 powiatach). Zarobki w przedziale 35-55 zł/h brutto. Doświadczeni specjaliści zarabiają do 12 tys. zł. Mediana zarobków to 6,6 tys. zł brutto.
- Magazynierzy (deficyt w 213 powiatach). Mediana zarobków to 6050 zł brutto.
- Monterzy instalacji budowlanych (deficyt w 210 powiatach). Zarobki w przedziale 6200-6600 zł brutto.
- Murarze i tynkarze (deficyt w 196 powiatach). Zarobki w przedziale 35-50 zł brutto za godzinę. Najlepsi fachowcy mogą zarobić nawet 10–15 tys. zł brutto miesięcznie. Mediana zarobków murarza to 6500 zł, a tynkarza 7300 zł brutto.
- Mechanicy pojazdów samochodowych (deficyt w 194 powiatach). Zarobki w przedziale 6-9 tys. zł brutto miesięcznie, ale mogą sięgać do 8-15 tys. zł. Mediana zarobków to 6900 zł brutto.
- Dekarze (deficyt w 191 powiatach). Zarobki w przedziale 60-70 zł brutto za godzinę, co w sezonie daje 10-11,7 zł brutto miesięcznie. Mediana zarobków to 7100 zł brutto.
Źródło: businessinsider.com.pl, barometrzawodow.pl, pracuj.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
