Oblodzone szyby i zalegający śnieg to poranna zmora kierowców, którzy w okresie zimowym trzymają auta na zewnętrznych parkingach. Codzienne odśnieżanie samochodu znacznie skraca czas na poranną kawę i wydłuża dojazd do pracy. Dlatego dość często zdarza się, że właściciele aut pokrytych białym puchem idą na skróty. Odśnieżają minimum powierzchni, która w ich subiektywnej ocenie, potrzebna jest do w miarę bezpiecznej jazdy. Czy to wystarczy i co na ten temat mówią przepisy? Sprawdź, jaki mandat za nieodśnieżony samochód grozi od 2023 roku.
Interesuje Cię mandat za nieodśnieżony samochód? Przepisy, które regulują kwestię kary za jazdę nieodśnieżonym autem, można odszukać w ustawie "Prawo o ruchu drogowym". Art.66 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym mówi o tym, że pojazd powinien być utrzymany w stanie, który m.in. nie ogranicza pola widzenia kierowcy. Z kolei w artykule 60 ustawodawca wspomina także o widoczności świateł oraz tablic rejestracyjnych, których nie można zakrywać.
Kwota 500 zł, która obowiązywała do 2022 roku aktualnie wzrosła 6-krotnie. Ile wynosi mandat za nieodśnieżony samochód od 2023 roku? Za jazdę autem, które bardziej przypomina śnieżnego bałwana niż samochód, można zapłacić nawet 3000 zł.
Jaki jest mandat za nieodśnieżony samochód?
Pieniądze to nie wszystko, oprócz mandatu za jazdę nieodśnieżonym samochodem można otrzymać też punkty karne:
Zamiast szukać wymówek lepiej zaopatrzyć się w sprzęt do odśnieżania i do standardowego czasu dojazdu w dane miejsce dodać około 15 minut. W zależności od pogody czasami skuteczne okazuje się wieczorowe czyszczenie samochodu z nadmiaru śniegu.
Zobacz też: Czy mycie samochodu zimą to dobry pomysł? Oto sprawdzony poradnik dla kierowców