Niebezpieczny pająk zamieszkał na terenie Polski. To specyficzna tarantula. "Jest bardzo agresywny"

Tarantula ukraińska od jakiegoś czasu zamieszkuje wschodnie tereny Polski. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że gatunek tej uważa się za agresywny. Jak wygląda potencjalne niebezpieczeństwo w postaci tego pajęczaka? "To, co się tam dzieje, jest spektakularne".

Szeregi jadowitych stworzeń na terenie naszego kraju zasiliła tarantula ukraińska. Jest to jeden z najbardziej jadowitych gatunków pająka żyjący w Europie. Na terenie Polski pojawił się w 2019 roku i nic nie wskazuje na to, że zamierza zrezygnować z pobytu w naszym kraju. Mieszkańcy wschodniej granicy muszą się mieć na baczności, ponieważ ten pająk - w przeciwieństwie do innych stworzeń - nie ucieka w bezpieczne miejsce. Wręcz przeciwnie, jest w stanie zaatakować.

Zobacz wideo Czy lęk przed pająkami jest uzasadniony? Wyjaśniamy [PRACOWNIA BRONKA]

Tarantula ukraińska - pająk. Lepiej się trzymać od niej z daleka

Do tej pory bytowanie tego gatunku było rejestrowane na terenie Chin oraz dalszych części Europy Wschodniej. Wraz z ocieplającym się klimatem pajęczaki zaczęły przemieszczać się w kierunku Europy Środkowej. Najpierw zostały zauważone na Białorusi, co skomentował dr hab. Piotr Bębas w rozmowie z TOK FM:

To, co się tam dzieje, jest spektakularne. Tych pająków nigdy tam nie było, ale teraz widzimy ogromną migrację ze wschodu na zachód i przypuszcza się, że od tej strony będą one też przybywać na teren Polski

W związku z powyższym na uwadze powinni się mieć głównie mieszkańcy południowo-wschodniej Polski oraz osoby zamieszkujące Bieszczady. Tarantule można spotkać na łąkach, ale także w przestrzeniach otwartych. Pająk głównie atakuje zwierzęta i uszkadza rośliny. Niemniej jednak kiedy człowiek stanie na jego drodze, nie będzie przebierał w środkach.

Ten pająk jest bardzo agresywny. Siedzi w norkach pod ziemią, ale jeśli go wystraszymy, to faktycznie może wybiec i nas ukąsić.

- powiedział dr hab. Piotr Bębas, jak możemy przeczytać na portalu wp.pl. Tłumaczył również, że ukąszenie przez tarantule nie jest groźne dla ludzi, aczkolwiek bardzo bolesne. Co więcej, opuchlizna, która powstaje na wskutek ugryzienia, utrzymuje się przez dłuższy okres. Ciężko jednak unikać czegoś, czego nie potrafimy rozpoznać. Jak więc wygląda tarantula ukraińska?

Jadowite pająki - w Polsce: Ich szeregi zasiliła tarantula ukraińska. Jak ją rozpoznać?

Lycosa singoriensis to łacińska nazwa tego pajęczaka. Tarantula ukraińska na ogół mierzy około 5 cm długości tułowia. Waga tego rodzaju pająka wynosi od 3 do 7 gramów. Warto jednak pamiętać, że istnieją okazy odbiegające on normy, których wielkość oraz waga mogą być inne. Będziemy mogli go rozpoznać po brązowo-szarym kolorze oraz plamkach, którymi pokryte są jego odnóża. Kiedy już mniej więcej wiemy, jak wygląda wróg, przypomnijmy sobie o innych groźnych gatunkach pająków, które żyją na terenie Polski. 

  1. Pająk krzyżak - najbardziej znany i charakterystyczny pająk jadowity na terenie Polski. Od pozostałych wyróżnia go wyraźny znak krzyża, który znajduje się na jego odwłoku. Jego jad nie zagraża człowiekowi.
  2. Topik - pająk wodny. Jego jad jest bardzo silny i powoduje mocny ból oraz obrzęk u osoby ukąszonej. Nie ma on jednak skutków śmiertelnych.
  3. Strojniś nadobny - paw wśród pająków. Charakteryzuje się swoją kolorystyką. Możemy go spotkać na nasłonecznionych murawach i stokach. 
  4. Sieciarz jaskiniowy - uznawany za najbardziej jadowitego pajęczaka w naszym kraju. Występuje głównie w studzienkach kanalizacyjnych, piwnicach oraz jaskiniach. Jego ukąszenie dla dorosłego człowieka nie stanowi zagrożenia, aczkolwiek powoduje spory ból i opuchliznę.
  5. Kolczak zbrojny - występuje w niewielkich ilościach w Polsce, a ten, który się na niego natknie, ma jednocześnie szczęście i pecha. Jego ukąszenie powoduje objawy podobne do zatrucia takie jak osłabienie, dreszcze oraz długotrwały ból.
  6. Tygrzyk paskowaty - kolejny pająk diva. Uznawany za najładniejszego wśród pajęczaków. Możemy go spotkać w wysokich trawach oraz na łąkach. Lubi przebywać także nad zbiornikami wodnymi i ogrodami. Kiedy nas ugryzie, możemy odczuwać podobny dyskomfort jak po użądleniu przez osę.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.