Słoneczne stanowisko i regularne podlewanie to za mało, by cieszyć się zdrowymi i obficie owocującymi krzaczkami pomidorów. Równie istotne jest to, co rośnie tuż obok nich. W ogrodzie - podobnie jak w życiu - sąsiedzi potrafią pomagać lub przeszkadzać. Niektóre rośliny działają jak naturalna ochrona przed szkodnikami i chorobami, inne skutecznie osłabiają sadzonki, zabierając im składniki odżywcze lub zwiększając ryzyko infekcji. Dlatego, zanim zaplanujesz grządkę, warto wiedzieć, które gatunki tworzą z pomidorami zgrany duet, a które lepiej trzymać na dystans.
Uprawa pomidorów w gruncie. Pamiętaj, że nie każdy sąsiad to dobry sąsiad
Nawet idealne warunki nie wystarczą, jeśli pomidorom trafi się kiepski sąsiad. Złe towarzystwo oznacza większe ryzyko chorób, mniejsze plony, a w skrajnych przypadkach nawet całkowite obumarcie krzaczków. Szczególnie ryzykowne jest sadzenie w pobliżu ziemniaków - choć to bliscy krewniacy, ich wspólna obecność w ogrodzie to gotowy przepis na problemy. Obie rośliny podatne są na zarazę ziemniaczaną, która może w krótkim czasie zniszczyć całe grządki. Niechętnie widzianym sąsiadem są też warzywa kapustne - kapusta, kalafior, brokuł czy brukselka. Mają duży apetyt na azot i inne cenne składniki, przez co osłabiają rozwój pomidorów. Na dodatek często przyciągają szkodniki, które szybko przenoszą się na sąsiednie rośliny. Kolejny na czarnej liście jest fenkuł, czyli koper włoski - piękny, pachnący, ale niestety toksyczny dla wielu warzyw. Wydziela substancje chemiczne hamujące wzrost sąsiadów. Na liście znajduje się także kukurydza - rywalizuje z pomidorami nie tylko o światło, ale i wodę oraz składniki pokarmowe. Dodatkowo stwarza dobre warunki dla szkodników, które mogą zaatakować uprawy. I wreszcie orzech włoski czy czarny - drzewa te produkują juglon, silnie działający związek chemiczny utrudniający wzrost wielu gatunkom roślin, w tym również pomidorom.
Koło czego sadzić pomidory? Zgrana paczka w warzywniku. Bazylia to sąsiad doskonały
Wystarczy dobrze dobrać towarzystwo, a pomidory odwdzięczą się lepszym wzrostem i smakiem. Odpowiednie rośliny mogą wzmocnić ich kondycję, zwiększyć odporność na choroby i poprawić plonowanie. To właśnie przykład naturalnej współpracy, z której ogrodnicy korzystają od pokoleń. Jedną z najlepszych towarzyszek pomidorów jest bazylia. Jej intensywny zapach odstrasza mszyce, przędziorki i wiele innych uciążliwych szkodników. Należy posadzić ją między krzaczkami lub wzdłuż grządki. Kolejni pomocnicy to cebula, czosnek i szczypiorek - naturalni wrogowie grzybów i owadów. Wydzielane przez te warzywa substancje działają jak bariera ochronna, wzmacniając owoce i ograniczając ryzyko infekcji.
Zobacz też: Każdy ogrodnik musi o tym pamiętać. To gwarancja dorodnych, chrupkich i soczystych papryk
Warzywa strączkowe, takie jak fasola czy groch, również świetnie sprawdzają się w pobliżu pomidorów. Potrafią wiązać azot z powietrza, wzbogacając glebę i wspierając wzrost sąsiednich roślin. Efekt? Zdrowsze sadzonki i bardziej obfite plony. Nie zapominajmy o aksamitkach i nagietkach - choć to rośliny ozdobne, mają nieocenioną wartość w warzywniku. Aksamitki odstraszają nicienie, które atakują korzenie, a nagietki przyciągają pożyteczne owady, w tym zapylacze i drapieżniki żywiące się szkodnikami.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
