• Link został skopiowany

To najdłuższa linia tramwajowa na świecie. 67 przystanków tuż przy samej plaży

Najdłuższa trasa tramwajowa obejmuje aż 67 przystanków rozciągniętych na blisko 70 kilometrach. Tory biegną wzdłuż linii brzegowej, przez co wielu połączenie kojarzy się z atrakcją turystyczną. Dla mieszkańców jest to natomiast codzienność.
Najdłuższa linia tramwajowa na świecie. Bieżnie tuż przy wybrzeżu - zdjęcie ilustracyjne
Andreas Wiedenhoff/X.com

Najdłuższą trasą tramwajową na świecie jest Kusttram zlokalizowany w Belgii. To również jedyna linia, która ciągnie się niemal wzdłuż całego wybrzeża. Choć nie jest ono zbyt długie, ta konstrukcja wciąż budzi ogromne zainteresowanie. Przez wielu uznawana jest nawet za jedną z najważniejszych atrakcji tego kraju. Wyjątkowo długie połączenie wciąż ma być modernizowane.

Zobacz wideo Grodzenie - fenomen polskiej kultury? Socjolog: Przestrzeń publiczna należy do tego, kto ją zawłaszczy

Kusttram Belgia to najdłuższa linia tramwajowa na świecie. Powstała 140 lat temu

Linia powstała w 1885 roku, gdy w Belgii stawiano na międzymiastowe linie, które miały uzupełnić lokalną sieć komunikacji. Kusttram, zwany również tramwajem nadmorskim lub plażowym, przetrwał do dziś i mimo upływu lat wciąż jest najdłuższym tego typu połączeniem na świecie. Biegnie wzdłuż 67-kilometrowej linii brzegowej i ma aż 67 przystanków. Trasa łączy Adinkerke z dworcem kolejowym Knokke-Heist i prowadzi przez Nieuwpoort, Ostendę i Zeebrugge. 

Co ciekawe, po drodze nie obsługuje żadnego dużego miasta. Największym ze wszystkich jest Ostenda licząca około 70 tysięcy mieszkańców. Pokonanie całej trasy zajmuje ponad dwie godziny, co dla mieszkańców jest zarówno zbawieniem, jak i koszmarem. To dla nich podstawowy środek transportu, który daje wiele możliwości, jednak czas podróży robi swoje. Jedną z głównych zalet takiej wycieczki są natomiast malownicze widoki, które doceniają głównie turyści. W efekcie w sezonie letnim w nadmorskim tramwaju panuje prawdziwy tłok. Wówczas z tego połączenia korzystają nawet trzy miliony pasażerów dziennie.

Tramwaje w Belgii mają to coś. Linia Kusttram może być wkrótce jeszcze dłuższa

Pasażerowie przez ponad dwie godziny mogą oglądać z okien Morze Północne znajdujące się bezpośrednio przy torowisku. Wielu turystów korzysta z tego połączenia po to, by dostać się na jedną z lokalnych plaż lub do jednego z kurortów znajdujących się na belgijskim wybrzeżu. W szczycie sezonu tramwaje kursują co 10 minut w ciągu dnia, a w pozostałych miesiącach co 20 minut. Dzięki temu rocznie są w stanie przewieźć ponad 16 milionów pasażerów. Taka wyprawa obecnie kosztuje 2,5 euro (około 10 złotych) za podróż w jedną stronę. Dostępny jest także bilet na cały dzień w cenie 7,5 euro - blisko 32 złote.

Zobacz też: Ma 165 km długości, a jego budowa kosztowała 8,5 mld dolarów. Nie każdy odważy się po nim przejechać

Choć ta trasa tramwajowa istnieje od 140 lat, regularnie ją modernizowano. Ostatni odcinek dołożono w 1998 roku, lecz wiele wskazuje na to, że w przyszłości linia Kusttram będzie jeszcze dłuższa. Już od kilku lat mówi się o tym, że tory zostaną dociągnięte do francuskiej Dunkierki oraz holenderskiego Breskens. Wówczas linia stanie się jeszcze bardziej charakterystyczna, ponieważ zacznie przecinać trzy kraje.

Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: