Wielki HIT Netflixa przenosi się z Paryża do Polski! Choć to stolica Francji jest sercem serialu, to właśnie o Polsce mówi się teraz najwięcej. Wszystko przez ten jeden, znaczący szczegół. Jedno z największych, polskich miast na chwilę stało się stolicą mody.
Czy są tu jacyś fani serialu "Emily w Paryżu"? Jeśli tak, to ucieszy ich informacja, iż światowej klasy produkcja zainteresowała się...Krakowem! Była stolica Polski właśnie znalazła się na ustach wszystkich, a to wszystko przez jeden szczegół w serialu.
Przeczytaj także: Jesienne botki Kik znikają z półek. Konkurencyjna cena zwabia klientki jak magnes. Co na to Rieker, Eobuwie?
Jak to się stało, że polskie miasto stało się słynne? W jednej z serialowych scen, główny bohater wychwala Kraków, nazywając go "ulubionym miastem Europy". Właśnie w ten sposób nasze polskie miasto stało się właśnie "hot" destynacją na daleką podróż. Ale to nie wszystko!
Przeczytaj także: Lasocki jesienią rozbił bank! Nie po botki, a po tę torebkę Polki biegną do sklepu. Też w Eobuwie, Mohito
Choć wydawać by się mogło, że jedyne wspomnienie Krakowa w serialu nie jest tak wielkim osiągnięciem, to już fakt, iż to właśnie nasze miasto wybrano na miejsce wielkiego przyjęcia - mówi samo za siebie. Do Krakowa przylecieli odtwórcy głównych ról: Samuel Arnold, Bruno Gouery, William Abadie, którzy wybornie bawili się w Sukiennicach i spróbowali lokalnych przysmaków.
Przeczytaj także: Otulające cudo z Lidla przebojem jesieni. Elegantki za nim szaleją! Mniej niż 50 zł wydasz też w Mohito, Sinsay
Na przyjęciu pojawiły się także polskie gwiazdy. Z aktorami chętnie fotografowała się słynna, modowa wyrocznia - Jessica Mercedes. Celebrytka postawiła na różową sukienkę, a wspomnieniami ze spotkania podzieliła się na swoich mediach społecznościowych.
Przeczytaj także: Cudo z Lidla powinno znaleźć się w każdym polskim domu. Na pogodę w kratkę, będzie idealne. Też w Sinsay, Mohito