Minęło raptem kilka tygodni od momentu, gdy Marta Nawrocka została pierwszą damą, ale harmonogram obowiązków i formalnych spotkań nowej pary prezydenckiej pęka w szwach. Nawrocka regularnie towarzyszy mężowi na uroczystościach państwowych i z entuzjazmem angażuje się w inne oficjalne wydarzenia. To właśnie ta aktywna postawa sprawiła, że szybko zjednała sobie sympatię opinii publicznej i zdobyła uznanie w oczach ekspertów, którzy doceniają jej obecność w życiu publicznym.
Ostatnio mogliśmy być świadkami jej wizyty w Watykanie, gdzie uczestniczyła w spotkaniu z papieżem Leonem XIV - zgodnie z protokołem miała na sobie elegancki, czarny komplet i koronkową chustę wpiętą we włosy. Portal Jastrząb Post przeprowadził krótką rozmowę z Ireną Kamińska-Radomską - specjalistką w zakresie stylu, savoir-vivre'u i wystąpień publicznych - pytając o osobiste odczucia względem pierwszej damy. Mentorka, znana z programu "Projekt Lady", nie kryła entuzjazmu:
Uważam, że rewelacyjnie nas reprezentuje jako pierwsza dama. Cieszę się, że uczestniczy w życiu publicznym, nie jest w cieniu jak poprzedniczka. Ja to odczytuję jako bardzo pozytywną zmianę
W opinii ekspertki taka widoczność symbolizuje nowy rozdział. Pierwsza Dama nie kryje się w pałacowych korytarzach, lecz aktywnie wspiera prezydenta i pokazuje swoją osobowość.
Aktywność Marty Nawrockiej idzie również w parze z odważniejszym stylem. Na oficjalnych spotkaniach pojawia się w kobiecych garniturach i asymetrycznych krojach - tak było chociażby podczas zaprzysiężenia, gdy pierwsza dama postawiła na błękitny kostium z geometrycznym żakietem i wysokim kołnierzem. Kamińska-Radomska zauważa, że takie eksperymenty są korzystne:
Widzę, że zaczęła eksperymentować - i świetnie! Bardzo ładnie wyglądała w takich spodniach, które się rozszerzały. W momencie, kiedy założyła dłuższy obcas, pięknie to wydłużało nogi - wtedy optycznie wygląda się na bardziej smukłą. Także bardzo mi się to podobało
Zdaniem ekspertki warto dalej iść w tym kierunku.
Mimo licznych pochwał Irena Kamińska-Radomska ma też jedno "ale". W rozmowie z reporterem serwisu Pomponik.pl, specjalistka od etykiety i stylu wyjaśnia, że prezydentowa mogłaby lepiej podkreślić swoją kobiecość, gdyby zmieniła strukturę ubrań:
Te materiały powinny być miękkie, dlatego, że ona ma kształty kobiece i jeżeli tylko będzie zakłócenie w doborze materiałów, to niestety nie wyeksponuje się jej piękna
Kamińska-Radomska widzi w Nawrockiej "nieprawdopodobny potencjał", ale jej zdaniem, by w pełni go rozwinąć, wymaga on dalszej pracy profesjonalistów. Mentorka z "Projekt Lady" dodaje z uśmiechem, że najlepszą radą byłoby oddać pierwszą damę w jej ręce. Niewykluczone, że wówczas Marta Nawrocka swoim wizerunkiem zachwyciłaby cały świat.
Źródła: onet.pl, pomponik.pl, jastrzabpost.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!