• Link został skopiowany

Pracownicy zoo zdradzają, o co są pytani najczęściej. To pytanie pada "130 tysięcy razy dziennie"

Co robią pracownicy zoo? Poza opieką nad zwierzętami często pomagają też odwiedzającym. Co ciekawe, okazuje się, że często dotyczy to tego samego problemu. Tak przynajmniej jest w zoo we Wrocławiu. Pytania gości ujawniają przy okazji ciekawe informacje na temat tego, kto jest ich ulubieńcem.
ZOO Wrocław: zwierzęta zwierzętom nierówne. Te słodziaki to największa atrakcja ogrodu zoologicznego (zdj. ilustracyjne)
Fot. Łukasz Giza / Agencja Wyborcza.pl

Niemal każda praca wiąże się z pewnymi sytuacjami, które są powtarzalne. W wielu przypadkach jest to związane z zachowaniami klientów lub, jak w tym przypadku, osób odwiedzających dane miejsce. Zoo we Wrocławiu postanowiło przyjrzeć się sprawie bliżej, aby przekonać się, czy u nich też faktycznie występuje jakiś trend. Odpowiedzi pracowników nie pozostawiają wątpliwości.

Zobacz wideo Leoś to robot, który uszczęśliwia małych pacjentów

Zoo Wrocław: zwierzęta zwierzętom nierówne. Te słodziaki to największa atrakcja ogrodu zoologicznego

Jakiś czas temu oficjalny profil wrocławskiego ogrodu zoologicznego na Instagramie opublikował filmik, z którego dowiadujemy się, o co odwiedzający pytają najczęściej. Pierwsza osoba bez zastanowienia odpowiada, że jest to pytanie o lokalizację kapibar. Opiekun sprecyzował też, że słyszy je "130 tysięcy razy dziennie". Co ciekawe, podobna odpowiedź pada w krótkim filmiku jeszcze kilka razy: "Gdzie są kapibary?". Tylko raz obok kapibar zostały wymienione myszojelenie i goryle. Autorzy postu zapewniają, że odpowiedzi nie były ustawione.

 

Warto dodać, że popularność kapibar potwierdza oficjalna strona zoo, która nazywa gryzonie wprost "najpopularniejszym zwierzęciem zoo".

Dzieci najczęściej pytają właśnie o kapibary i doskonale wiedzą, co to za zwierzęta. Rozpoznają je z daleka i są bardzo podekscytowane, gdy mogą je zobaczyć na żywo

- wyjaśnia cytowana na portalu Monika Bielec z Wydziału Edukacji, która oprowadza grupy po zoo, najczęściej właśnie dzieci. Skąd jednak wziął się szał na kapibary?

Czy kapibary występują w Polsce? To warto wiedzieć o tych wielkich gryzoniach

Popularność kapibar w dużej mierze wiąże się z internetem, mediami społecznościowymi i memami. Według informacji udostępnionych na stronie goingapp.pl fascynacja ta zaczęła się od Japończyka Katsuhito Watanabe, który kapibary zobaczył po raz pierwszy na żywo w 2006 roku, od razu je pokochał i poświecił im swoją działalność internetową. Z czasem zjawisko zaczęło docierać na zachód, a stoicki spokój kapibar zachwycał coraz więcej osób. Nie zapominajmy też, że kapibara to największy współcześnie żyjący gryzoń, co już samo w sobie może intrygować i przykuwać uwagę. Dorosłe osobniki osiągają do 130 centymetrów długości, ich wysokość w kłębie to 40-50 centymetrów, a waga ciała waha się w granicach 40-65 kilogramów.

W naturze kapibary występują w Ameryce Południowej, ale coraz częściej są hodowane w różnych częściach świata jako zwierzęta domowe. Portal fera.pl donosi, że również w Polsce jest to legalne, przy czym należy pamiętać, że takiemu pupilowi raczej trudno będzie zapewnić odpowiednie warunki. Kapibary potrzebują m.in. dużo miejsca i dostępu do zbiornika wody.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: