Ośnieżony stok, w miarę rozsądne ceny skipassów, mnóstwo różnorodnych tras do wyboru i bogata oferta dodatkowych atrakcji - między innymi to właśnie na te aspekty zwracają uwagę miłośnicy zimowego szaleństwa, kiedy wybierają się na krótkie wczasy. W celu ułatwienia im tych poszukiwań platforma podróżnicza Omio przygotowała ranking ośrodków narciarskich królujących w sezonie 2024/25. Europejskie kurorty zdominowały tę listę.
Gdzie na narty w Austrii? Stary Kontynent zdominował światowy ranking
Laureatem pierwszego miejsca rankingu najlepszych ośrodków narciarskich jest szwajcarski kurort Arosa Lenzerheide. To spore wyróżnienie, ponieważ pod lupę wzięto aż 6000 miejsc. Na sukces z całą pewnością wpłynęły malownicze tereny kurortu osadzonego w pobliżu szczytów Weisshorn (2653 m n.p.m.) oraz Rothorn (2865 m n.p.m.). Dodatkowo narciarze mogą tu korzystać z ponad 200 km tras dostosowanych do umiejętności osób początkujących, średnio zaawansowanych, a także profesjonalistów. Dla tych, którzy lubią poszaleć na własnych zasadach, dostępne są snowparki, gdzie można oddać się freestylowi, ale także pozjeżdżać na sankach. Bogato rozwinięta jest tutaj również oferta spa, która pomoże przynieść ukojenie po wielogodzinnych szaleństwach na stoku. W górskich restauracjach natomiast klienci mają możliwość zasmakowania się w lokalnej kuchni, co także będzie wartym zapamiętania elementem wycieczki. W najbliższym miesiącu cena za karnet dla osoby dorosłej wynosi ponad 350 zł.
Najlepsze ośrodki narciarskie w Alpach. To tutaj nagrywano sceny do filmu o Jamesie Bondzie
Kolejno na podium uplasowały się austriackie ośrodki: Sölden w Tyrolu oraz SkiWelt Wilder Kaiser-Brixental. Mocna pozycja europejskich kurortów nie jest zbyt zaskakująca, ponieważ Alpy już od wielu lat stanowią jeden z głównych celów podróży wśród miłośników sportów zimowych.
Zobacz też: Podziwiaj góry z podniebnego roweru. Niesamowita atrakcja rusza w Polsce
Znajdujące się w pierwszej trójce Sölden dodatkową rozpoznawalność zyskało dzięki scenom w filmie "Spectre" nagrywanych w ramach serii o Jamesie Bondzie. Kurort oferuje 144 km tras na wysokościach od 3340 m do 1350 m. W SkiWelt Wilder Kaiser-Brixental narciarze mogą szusować aż po 280 km. W ośrodku oprócz zjazdów po malowniczych trasach można również zanurzyć się w dźwiękach muzyki granej na żywo, a w wolnej chwili obserwować, jak czarownice warzą eliksiry.
Poza podium znalazły się kolejno:
- Saalbach Hinterglemm Leogang Fieberbrunn, Austria
- Hochkönig – Maria Alm/Dienten/Mühlbach, Austria
- KitzSki – Kitzbühel/Kirchberg, Austria
- Madonna di Campiglio/Pinzolo/Folgarida/Marilleva, Włochy
- Serre Chevalier – Briançon, Francja
- Zillertal Arena – Zell am Ziller/Gerlos/Königsleiten/Hochkrimml, Austria
- Kaltenbach – Hochzillertal/Hochfügen, Austria
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
