Na łamach magazynu podróżniczego AFAR ukazał się artykuł, w którym Jamie Davis Smith -mama czwórki dzieci, dziennikarka i podróżniczka - poleciła sześć najbardziej niedocenionych jej zdaniem miejsc, do których warto udać się w ramach rodzinnego wyjazdu wiosną. Na liście obok Branson (Missouri), Dubaju, Południowego wybrzeża Islandii, Jack Hole (Wyoming) i Filadelfii (Pensylwania) pojawiła się również Polska. Jedno z miast szczególnie skradło serce amerykanki.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich miast wśród zagranicznych turystów jest Kraków. O mieście królów wspomniano nawet w kultowym serialu Netflixa "Emily w Paryżu". Niestety na szklanym ekranie dość mocno zbagatelizowano fenomen stolicy małopolski na rzecz Rzymu. Amerykańska dziennikarka Jamie Davis Smith postanowiła to zmienić i udowodnić, że w dawnej stolicy kraju nad Wisłą jest równie ciekawie - jeśli nie lepiej - niż w Wiecznym Mieście.
Zobacz też: Czekali na pociąg ponad 100 lat. Przekorny los w końcu się do nich uśmiechnął
Emily powinna doświadczyć piękna Krakowa - napisała Jamie Davis Smith w swojej relacji z podróży, którą opublikowano w Business Insider. Według Amerykanki miasto królów (jak zresztą cała Polska) jest niesamowicie malowniczym i historycznym miejscem. Dużym plusem okazały się być także przystępne ceny, które są znacznie niższe od tych ustalonych w Rzymie. Kolejnym argumentem przemawiającym za fenomenem kraju nad Wisłą jest brak tłumów, od których trzeba odbijać się w spopularyzowanych europejskich miastach. Podróżniczka wyróżniła również obiekty warte odwiedzenia. Na jej liście znalazły się nie tylko krakowskie placówki.
Osobom, które planują spędzić czas w południowej część Polski, Jamie Davis Smith poleca odwiedzić krakowski rynek (wiadomo), eksplorować uliczki żydowskiej dzielnicy Kazimierz, Zamek Królewski na Wawelu, a także zaplanować wizytę w Kopalni Soli w Wieliczce. Amerykanka zachęca również do odwiedzenia placówek muzeów, które w poszczególne dni tygodnia oferują darmowy wstęp. To doskonała okazja w zagłębienie się we współczesną historię. Tego typu doświadczenia oferuje np. Fabryka Schindlera. Jednym z walorów naszej ojczyzny dla Amerykanki okazały się być również udogodnienia w transporcie oraz niewielki dystans z jednej ciekawej miejscowości do drugiej. W tym przypadku chodziło głównie o Zakopane, do którego można dotrzeć ze stolicy Małopolski w mniej niż dwie godziny.
Na wyróżnienie zasłużyła również Warszawa, a dokładnie Pałac Kultury i Nauki, który przypadł do gustu dzieciom dziennikarki. Amerykanka poleca osobom głodnym wiedzy historycznej odwiedzenie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN i Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.