Przed świętami byliśmy świadkami zmian zachodzących w telewizji publicznej, które nie spodobały się każdemu. Rewolucje na ul. Woronicza w Warszawie nadal trwają, lecz najprawdopodobniej już niebawem widzowie mogą liczyć na powrót niemalże wszystkich wycofanych kanałów i programów. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zaczął działać jeden z nich, a prezes TVP zapowiada co dalej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zmiany w TVP zaskoczyły widzów. Te programy zniknęły z ekranów
Grudzień to dla stacji TVP prawdziwy rollercoaster, którego chyba tak naprawdę nikt się nie spodziewał. Awantury i zmiany trwające w rządzie przekładają się także na rewolucje w telewizji publicznej. Jednym z największych zaskoczeń było bez wątpienia wyłączenie znanego wśród widzów TVP, kanału TVP Info. Dokładnie 20 grudnia 2023 roku nagle transmisja została przerwana i przez wiele godzin wyświetlał się jedynie spot reklamowy. Tego dnia nie zobaczyliśmy również popularnych "Wiadomości", co później wyjaśnił w krótkim wystąpieniu sam Marek Czyż i zapowiedział, że nadchodzi nowe. Kanał TVP3 także został całkowicie wyłączony, lecz w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia uruchomiono go ponownie. Znamy powód takiej decyzji.
Nowy prezes TVP przywraca stare programy. Tak komentuje swoje decyzje
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia na antenę TVP wrócił kanał TVP3, za którym - jak się okazuje - tęskniło wielu. Dokładnie 26 grudnia 2023 r. widzowie już od godzin porannych mogli posłuchać kolęd, a o godzinie 15 powróciła Koronka do Miłosierdzia Bożego.
Dochodzą do mnie głosy o ludziach, którzy naprawdę bardzo cierpią, niekiedy nawet płaczą, ponieważ nie mogą odmawiać koronki do miłosierdzia Bożego, łącząc się, dzięki transmisji Telewizji Polskiej, z tymi, którzy modlą się codziennie w łagiewnickim Sanktuarium
- słowa metropolity krakowskiego cytuje portal Fakt.pl. Ważny dla wiernych program powrócił, ale na TVP3 nadal nie są pokazywane regionalne serwisy informacyjne. Powoli ma zacząć się to zmieniać. Nowy prezes TVP Tomasz Sygut zakomunikował, że na antenie będą pojawiały się kolejne programy, lecz może to trochę potrwać, ponieważ wszystko uzależnione jest od wyników kontroli.
Muszę mieć pewność, że prezentowane w nich treści będą spełniały standardy telewizji publicznej.
- mówił Tomasz Sygut, cytuje portal Fakt.pl. Z pewnością to po prostu kwestia dni lub ewentualnie tygodni i wszystko wróci do normy.
